- Śledczy wstępnie ustalili, że za kradzieże, pocięcie aut, a także usuwanie ich numerów identyfikacyjnych, odpowiedzialny jest młodszy z mężczyzn - mówi Paulina Grzesiowska z nowodworskiej policji. - Grozi mu za to kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialności za pomoc w ukrywaniu kradzionych samochodów nie uniknie też właściciel posesji, służącej za tzw. dziuplę.
Za paserstwo grozi mu kara pozbawienia wolności, do 5 lat.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?