Akcja rozegrała się na plaży w Dębkach, niedaleko ujścia Piaśnicy do Bałtyku. Na piasek wjechało auto, które zaczęło tonąć w grząskim piasku - więc na pomoc przyjechał kolejny samochód.
Sytuację zauważył jeden z naszych Czytelników, który zrobił zdjęcia i podesłał naszej redakcji. Próbował też sprawą zainteresować policję, ale bezskutecznie.
Dębki - auto wjechało na plaże i niemal utonęło
Sygnał naszego Czytelnika sprawdzili puccy policjanci, którzy po nagłośnieniu przez nas temat zainteresowali się sprawą. I potwierdzają: zgłoszenie zdarzenia na numer 112 było.
- Dyżurny wysłał na miejsce patrol z Krokowej - zapewnia st. asp. Łukasz Dettlaff, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - Ale gdy mundurowi przyjechali na miejsce, na plaży nie było już żadnego auta.
Kierowcom obu samochodów może grozić mandat do 500 zł za nieuprawniony wjazd na plażę. Ale, jak podkreślają policjanci, tylko pod warunkiem, że na drogach dojazdowych stały znaki zakazujące wjazd.
- Nie mamy pewności czy na je ustawiono - komentuje rzecznik puckiej policji. - To trzeba będzie zweryfikować.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?