Gmina Nowy Dwór Gdański. Kobieta była na spacerze z psem w okolicy rzeki Nogat. W pewnym momencie na ledwo zamarzniętą rzekę wbiegł jej pies. Zaniepokojona o jego los kobieta sama weszła na taflę. Kilka metrów od brzegu lód zarwał się pod jej ciężarem.
Zobacz także: Nowy Dwór Gdański. Uwaga na zamarznięte rzeki
Strażacy z Nowego Dworu Gdańskiego byli na miejscu w ciągu 11 minut. W tym czasie jednak okoliczni mieszkańcy pospieszyli na pomoc. Pomogli poszkodowanej wydostać się z pułapki na brzeg.
Sprawdź koniecznie: Nowy Dwór Gdański. Uratowali dziewczynki, pod którymi zarwał się lód
- Kobieta utrzymywała się na powierzchni wody trzymając się krawędzi lodu - mówi st. kpt. Tomasz Komoszyński z nowodworskiej straży pożarnej. - Najadła się strachu, ale jest w dobrym stanie. Zabrało ją pogotowie.
Kobieta tłumaczyła, że weszła na lód, by pomóc swojemu psu.
Zobacz także: Nowy Dwór Gdański. Akcja ratunkowa na zamarzniętej rzece. Zobacz zdjęcia z ćwiczeń
- Każdego roku apelujemy, by najlepiej na zamarznięte rzeki nie wchodzić, a już w szczególności w czasie odwilży - dodaje Komoszyński. - To wielkie zagrożenie dla życia. Jedną ze specjalizacji naszej jednoski jest ratownictwo osób tonących na zamarzniętych akwenach. Naszym obowiązkiem jest także ratownictwo zwierząt. W przypadku gdy np. pies nie jest w stanie wrócić z zamarzniętej rzeki na brzeg, można nas wezwać, a samemu zostać na brzegu i ochronić swoje zdrowie i życie.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?