Zaczęło się tradycyjnie od poloneza. Mimo trudnego układu choreograficznego, wypadł on świetnie. Po przemówieniach i powitaniach odbyła się część artystyczna pt. Kocham cię szkoło, była to parodia popularnego programu TV, w której wychowawcy i uczniowie musieli wykazać się wiedzą, umiejętnościami oraz poczuciem humoru.
A później rozpoczęła się zabawa, która skończyła się o pianiu kura. Przygrywał zespół Pickup oraz DJ. Każdy miał okazję poszaleć na parkiecie. Nawet malkontenci nie mogli narzekać na dobór utworów do tańca, zestaw dań, temperaturę w sali czy nastrój. Wszystko było najwyższej jakości. Nic dziwnego, studniówka to pierwszy prawdziwy bal i powinien pozostać pięknym wspomnieniem.
Tym bardziej należą się podziękowania tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego: muzykom, kucharzom i kelnerkom, obsłudze sali. Ale największe podziękowania należą się rodzicom, którzy z wielkim zaangażowaniem pomagali w przygotowaniu studniówki, zadbali o wystrój wnętrz, ufundowali dekoracje mebli, kwiaty, ogromny tort i czuwali nad wszystkim.
Nasza młodzież także zasłużyła na pochwałę, wspaniale bawiła się do rana, wykazała się kulturą i dobrym gustem (stroje i fryzury dziewcząt!) oraz kondycją. A że nogi dziś trochę bolą. To nic, to przejdzie. Teraz najważniejsze, żeby głowa od nauki nie rozbolała.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?