Jadwiga Rutkowska jest Mamą mojego narzeczonego. Dzięki Niej jestem z najlepszym człowiekiem na świecie. Nie możemy być jednak spokojni wiedząc, że Ona jest chora. Walczymy jak możemy. Choroba jednak nie daje za wygraną. Mama leży w szpitalu od kilkunastu miesięcy. Traci nadzieję, że kiedyś z niego wyjdzie i będzie mogła cieszyć się życiem. Wspólnie z Państwem chcemy jej pomóc. My już oddaliśmy krew. O to samo chcemy prosić Państwa.
Krew możecie Państwo oddać w każdym punkcie krwiodawstwa. Nieważne jaką macie grupę. Oddając ją trzeba poprosić o kartkę, na której będzie napisane, że krew została oddana dla "Jadwigi Rutkowskiej z Poznania". Tyle wystarczy. Kartkę trzeba jednak dostarczyć do szpitala, gdzie Jadwiga leży. Muszą więc Państwo wysłać ją na faks do mnie na numer: 18 353 04 91. My już je osobiście dostarczymy do szpitala, gdzie leży Mama. Kartka jest niezwykle ważna, ponieważ jest dowodem, który będzie potrzebny w szpitalu do odbioru krwi dla Jadwigi.
Kiedy już Państwo będą w ośrodku oddając krwi, to wykonajcie także test HLA na zgodność szpiku kostnego. Może okaże się, że ktoś z Państwa może być dawcą szpiku dla Niej. Jest to dodatkowe badanie: pobiorą Państwu małą ilość krwi i z niej wywnioskują czy mogą Państwo być dawcą szpiku kostnego. Znalezienie dawcy jest jedyną szansą na wyleczenie białaczki. Samo pobranie szpiku jest niegroźnym zabiegiem polegającym na pobraniu krwi. Nie ma żadnego ryzyka dla dawcy.
Obie karteczki: o oddaniu krwi i wynik testu HLA na zgodność szpiku wysyłajcie Państwo na numer faksu: 18 353 04 91.
Jestem dziennikarką Gazety Krakowskiej. Spotykamy się codziennie na łamach naszej gazety. Dziś za pomocą naszego serwisu proszę Państwa o pomoc. Wierzę, że są wśród nas ludzie, dla których chęć pomocy jest silniejsza niż strach przed igłą, staniem w kolejce i wysyłaniem faksu.
Dziękuję za każdą kroplę krwi i dobre słowo.
Magdalena Jadach
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?