Zakończył się remont zabytkowego mostu na rzece Tudze w Tujsku. Most był zamknięty od końca wakacji, kiedy to uszkodzeniom uległa drewniana część jego nawierzchni. Wymieniono deski w tzw. pokładzie, nowe zostały specjalnie zakonserwowane. Pomalowano także część konstrukcji.
Most jest otwarty, jednak tylko dla pojazdów o masie do 5 ton. Wcześniej obowiązywało ograniczenie do 12 ton. Skąd tak radykalne ograniczenie tonażu przeprawy?
- W czasie remontu, po zdjęciu starych desek, w ramach prac, postanowiliśmy oczyścić i zakonserwować elementy stalowej konstrukcji mostu - mówi Andrzej Suszek, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nowym Dworze Gd. (zabytkowy most należy do zasobów powiatu nowodworskiego). - Okazało się wówczas, że część elementów nośnych jest poważnie skorodowana. Cała stalowa konstrukcja jest mocno osłabiona (zdjęcia uszkodzonych elementów można obejrzeć w galerii).
Jak podkreśla Andrzej Suszek, natężenie ruchu przez most zwodzony w Tujsku, m.in. w czasie wakacji, było bardzo duże.
- W ciągu pół godziny naliczyłem przejeżdżających przez most 30 samochodów, w tym ciężkiego transportu - mówi Suszek. - Nie może być tak nadal, może dojść do tragedii, a w ostateczności będziemy musieli most całkowicie zamknąć. Most w Tujsku ma być remontowany, jednak do tego czasu mogą po nim właściwie jeździć samochody osobowe, dostawcze. Ograniczenie wyklucza traktory, ciężarówki. Wyjątkiem jest szkolny autobus jeżdżący tamtą trasą.
Problem może być jednak z egzekwowaniem ograniczenia. - Nie możemy cały czas nadzorować przeprawy, dlatego apelujemy do kierowców o przestrzeganie ograniczenia - mówi Suszek. - W okolicy jest most w Żelichowie, można jeździć tamtędy. Jeżeli ograniczenie będzie przestrzegane, most w Tujsku bez problemu wytrzyma 2 lata.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?