Małe kino, emocje wielkie. Otwarcie Kina za Rogiem w Stegnie

Stegna. 30 miejsca, bilety w cenie mniej niż 10 złotych i możliwość obejrzenia kinowych hitów tuż za rogiem. W Stegnie we wtorek, 16 października wystartowało kino. Placówka powstała w ramach ogólnopolskiej sieci "Kino za Rogiem", a znaleźć ją można w nowo wyremontowanej sali w Gminnym Ośrodku Kultury.

- Jest mi niezmiernie miło widząc naszą salę przepełniona po brzegi - mówił Łukasz Niedźwiecki, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Stegnie. - Nasza droga do tego kina nie była prosta. Pamiętam jedno z pierwszych spotkań z panią wójt, która wręczając mi ulotkę powiedziała chcemy takie kino u siebie. Troszeczkę byłem tym przerażony bo nie wiedziałem jak, gdzie to zrobić. Trwało to półtora roku zanim tak naprawdę ruszyliśmy, a potem remonty, pozyskanie dofinansowania i tak dalej. Ale teraz myślę, że się udało, a efekt jest naprawdę imponujący.

- Nie było łatwo. W trakcie prowadzonych prac, poodpadały ściany, które były realizowane jeszcze za poprzedniej kadencji. Musiała rada znaleźć prawie 100 tys. złotych żeby to wszystko poprawić, naprawić, ale my jesteśmy silni, prężni, konkretni i wszystko nam się to udało zrealizować. Dlatego dziś stoimy w tak pięknym miejscu i będziemy mogli się cieszyć tym co za chwilę będziemy oglądać. Składam duże podziękowania dla pana dyrektora, dla całego zespołu GOKu oraz wszystkich osób, które nam pomogły przy tej inwestycji. To miejsce zostanie jako trwała pamiątka dla nas wszystkich, że udało nam się to zrealizować - dodała Ewa Dąbska, wójt gminy Stegna.

Stegieńskie kino jest przytulne i kameralne, doskonałe dla osób, które nie przepadają za tłokiem w dużych kinach sieciowych. Jednocześnie wyposażone w ogromny ekran i profesjonalny sprzęt, który sprawi, że każdy seans będzie pełnym emocji wyjątkowym przeżyciem i frajdą dla każdego miłośnika filmów.

Na uroczystym otwarciu nie zabrakło m.in. dyrektorów szkół z terenu gminy Stegna, gminnych radnych, ale i mieszkańców. Gościem specjalnym wydarzenia byli Grzegorz Molewski i Joanna Molewska, przedstawiciele projektu "Kina za Rogiem" oraz reżyser Jerzy Domaradzki.

- Takie małe kino jak o nim mówimy na początku często budzi uśmiech politowania, pytania o co chodzi. Na 20 osób, na 30 osób, że to nie ma najmniejszego sensu. Prawda jest inna - zaznaczył Grzegorz Molewski, koordynator projektu "Kino za Rogiem" . - Kino 30 osobowe może bez problemu ugościć 3 tys. osób miesięcznie. W gminie Stegna mieszka około 10 tys. osób, więc gdyby tu przyszło 3 tys. osób w miesiącu, to byłaby to gmina kinomanów. Nie trzeba wydawać olbrzymich pieniędzy i potem męczyć się z kosztami eksploatacji dużego obiektu, bo to kino spełni wszystkie wasze oczekiwania w najbliższych latach na kontakt ze sztuką filmową. To, że to kino jest małe ma jedną, niezwykłą zaletę. Tutaj panuje wolność repertuarowa.

- Inicjatywa mojego kina to jest wprowadzenie ciągle, że kino jest magicznym momentem przeżycia. Rodzaj takiego snu w sali gdzie jesteśmy razem, a jednocześnie osobno. To przeżycie jest inne niż oglądanie tego samego na jakichkolwiek innych nośnikach. To jest ten moment skupienia, przeciętnie tych 100 minut. Zostajemy w innym świecie - dodał Jerzy Domaradzki, który wyreżyserował taki obrazy jak "Piąta pora roku", "Łuk Erosa", czy też "Zdjęcia próbne".

W stegieńskim kinie można będzie obejrzeć największe filmowe hity, ale również produkcje które rzadko trafiają na ekrany wielkich sieci kinowych. O wyświetlanym repertuarze będą decydować zaś widzowie. Filmy można też zamówić na specjalne życzenie widzów.

Pełna baza, z której można wybierać swoje filmowe przeboje dostępna jest na stronie www.kinozarogiem.pl.