Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skarżą się na meleksy

red
Mierzeja Wiślana. Mieszkańcy coraz częściej zastanawiają się czy meleksy nie powinny zniknąć z ulic nadmorskich miejscowości. Ich zdaniem kierowcy meleksów rażąco łamią przepisy drogowe.
Mierzeja Wiślana. Mieszkańcy coraz częściej zastanawiają się czy meleksy nie powinny zniknąć z ulic nadmorskich miejscowości. Ich zdaniem kierowcy meleksów rażąco łamią przepisy drogowe.
Mierzeja Wiślana. Mieszkańcy coraz częściej zastanawiają się czy meleksy nie powinny zniknąć z ulic nadmorskich miejscowości. Ich zdaniem kierowcy meleksów rażąco łamią przepisy drogowe.

Mierzeja Wiślana. Elektryczne wózki pasażerskie zwane potocznie meleksami, to od kilku lat stały element nadmorskiego krajobrazu Mierzei Wiślanej. W czasie wakacji wożą turystów, kursujących m.in. między plażami, a ośrodkami wczasowymi.

Co jakiś czas powraca temat dyskusji czy ten popularny środek transportu powinien zniknąć z ulic nadmorskich miejscowości. Mieszkańcy nadmorskich miejscowości oraz odwiedzający Mierzeję Wiślaną turyści zwracają m.in. uwagę, że kierowcy meleksów bardzo często uważają się za uprzywilejowanych uczestników ruchu drogowego.
List w tej sprawie dotarł niedawno do naszej redakcji. Mieszkanka Stegny zwraca w nim uwagę na nieprawidłowe prowadzenie tych pojazdów przez młodych kierowców.

Sprawdź koniecznie: Stegna. Zderzenie meleksa z osobowym volkswagenem

- Chciałabym zwrócić uwagę na wielkie zagrożenie , jakie - jak obserwuję - stwarzają młodzi kierowcy meleksów - czytamy w liście naszej Czytelniczki. - Nie wiem, jakie trzeba mieć uprawnienia do kierowania takim pojazdem, ale obserwuję całkowitą nieznajomość lub świadomą ignorancję przepisów ruchu drogowego przez kierujących.

- Meleksy służą głównie jako taksówki, których brakuje na Mierzei - mówi nam były pracownik jednej z nadbałtyckich firm z meleksami. - Najczęściej klienci proszą o podwiezienie do konkretnego miejsca: sklepu, baru czy na plażę. Rzadko zdarzają się, dłuższe trasy np. kursy po kilku atrakcjach turystycznych w miejscowości. To praca sezonowa, a i stawki nie należą do największych. Kierowcy meleksów to najczęściej osoby młode - uczniowie albo studenci. Część z nich na pewno brakuje doświadczenia za kółkiem. Często zapominają, że nie są jedynymi uczestnikami ruchu.

- Meleksy poruszają się po drogach publicznych zgodnie z prawem o ruchu drogowym - mówi Tomasz Gajewski, zastępca wójta gminy Stegna. - Po ilości poruszających się po całej Mierzei Wiślanej meleksów łatwo można stwierdzić, że zapotrzebowanie na te pojazdy jest duże. Docierają do nas sygnały o przypadkach łamania przez kierowców meleksów przepisów ruchu drogowego. W przeszłości dochodziło również niestety do kolizji tych pojazdów z innymi uczestnikami ruchu.

Jak tłumaczy Tomasz Gajewski władze gminy mogą wprowadzić ewentualny zakaz poruszania się meleksów wyłącznie po drogach, którymi nadmorska gmina zarządza.

- W tym przypadku jesteśmy bezsilni, ponieważ największy ruch meleksów w Stegnie można zaobserwować na ulicy Gdańskiej, która wchodzi w skład drogi wojewódzkiej nr 501 oraz na ulicy Morskiej, która jest drogą powiatową. Obecnie myślimy o wprowadzeniu obowiązku oznaczania meleksów tak aby poszkodowany mieszkaniec lub turysta, mógł bez problemu wskazać, który pojazd rażąco złamał przepisy. Również strażnicy gminni na bieżąco pilnują aby meleksy nie zatrzymywały się w miejscach niedozwolonych i nie blokowały w ten sposób ruchu innym pojazdom.

Co powinien zrobić mieszkaniec czy turysta, który zauważy nieprawidłowe zachowanie kierowcy meleksa na drodze?

- Tak jak w przypadku każdego innego wykroczenia, które zauważymy na drodze taki i w tym przypadku sprawę powiniśmy zgłosić swoje uwagi na policję - tłumaczy mł. asp. Paulina Grzesiowska, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Gdańskim. - My na pewno nie przejdziemy wobec nich obojętnie i będziemy reagować.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynicamorska.naszemiasto.pl Nasze Miasto