- Od marketu będzie nas oddzielał tylko chodnik. Już teraz pracujące koparki nam przeszkadzają, a co będzie jak pod oknami rozładowywane będą ciężarówki? Jeśli jeszcze dojdzie smród smoły z dachu marketu, w ogóle nie da się mieszkać -boi się pani Ewa, mieszkanka bloku. We wtorek mieszkańcy wieżowca złożyli dwa protesty do magistratu przeciwko budowie sklepu. Szykują kolejny, pod którym podpisze się spora część lokatorów. Złożą go też w RSM Bawełna, która sprzedała działkę firmie Toni Spedition z Ozorkowa.
- Spółdzielnia pozbyła się działki po cichu. Pewnie ze względu na nasze wcześniejsze protesty. Nikt nas też nie pytał o zgodę na budowę marketu, chociaż jako właściciele części działek pod blokiem, jesteśmy sąsiadami nowego obiektu. Z tego względu będziemy się ubiegać o wznowienie procedury wydania pozwolenia na budowę - podkreśla pani Ewa.
Co na to władze Bawełny? - Spółdzielnia próbowała sprzedać działkę od 2001 r. Nie udało się to z powodu protestów mieszkańców. Latami toczyły się sprawy sądowe, w tym najważniejsza z miastem, które chciało nam ten teren odebrać. Cała sprawa była inspirowana przez pobliskie grupy kupieckie - podkreśla Tadeusz Szymański, zastępca prezesa Bawełny. Ostatecznie działkę sprzedano w lipcu 2010 r. - Na każdym etapie działań mieszkańcy byli informowani w gazecie "Mój Dom" i corocznych zebraniach sprawozdawczych - dodaje wiceprezes Szymański.
Grażyna Gumińska, radna PO, do której lokatorzy zwrócili się z prośbą o pomoc, obwinia spółdzielnię za lokalizację marketu. - Wytyczając teren do sprzedaży, spółdzielnia powinna oddzielić go od bloku sporym pasem zieleni - podkreśla Gumińska.
Wiceprezes Bawełny zaznacza, że spółdzielnia była tylko wieczystym użytkownikiem tej działki bez możliwości jej dalszego podziału bez zgody miasta. - A takiej zgody nie było ze względu na wcześniej toczące się postępowanie sądowe z gminą - mówi Szymański.
Na razie zgodę na budowę otrzymała firma Toni Spedition. Na jej prośbę toczy się postępowanie administracyjne, by prawo do dysponowania nieruchomością otrzymała spółka Aldi z Chorzowa.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?