Firma Metrostav, która przez trzy lata będzie budować na Żuławach trasę S7 - odcinek Koszwały - Nowy Dwór Gdański, nie chce zgodzić się na propozycje powiatu nowodworskiego, dotyczące wykorzystania lokalnych dróg, jako objazdów na czas inwestycji. Chodzi m.in. o trasę powiatową przez Ostaszewo, na którą w czasie budowy S7, mógłby zostać przeniesiony ruch, ale tylko lekkich pojazdów z odcinka modernizowanej "krajówki".
Warunek jest jeden - firma powinna drogę do wzmożonego ruchu dostosować, a po zakończeniu prac wyremontować.
- Problemy na drodze nr 7 już są wielkie, choć inwestycja jest dopiero we wstępnej fazie - mówił do przedstawicieli Metrostavu starosta nowodworski, Zbigniew Ptak. - Nasi mieszkańcy, którzy jeżdżą do pracy do Gdańska, mają problemy z terminowym dotarciem do miejsca zatrudnienia. Co będzie latem? Turyści nie będa mogli swobodnie dojechać na Mierzeję Wiślaną.
- Nie zamierzamy korzystać z lokalnych tras powiatu nowodworskiego - mówi jednak Mariusz Jańczewski z Metrostavu. Przedstawiciel firmy podkreśla, że ruch pojazdów pod trasie nr 7 będzie odbywał się odbywał obok inwestycji, a prace nie będą powodować utrudnień.
Przedstawiciele żuławskich samorządów zarzucili firmie, że już jeżdżą, bez porozumienia z powiatem, po trasie powiatowej. M.in. przez Lubieszewo transportowane było kruszywo na plac budowy.
- To były incydenty, przepraszamy za nie - mówi Mariusz Jańczewski. - Będziemy pilnować, by nasze, ciężkie transporty nie korzystały z Waszych dróg.
- Bazujemy na naszym doświadczeniu z modernizacji trasy nr 7 sprzed 10 lat - dodał Andrzej Suszek, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nowym Dworze Gdańskim. - Wtedy wykonawcy też nie chcieli porozumienia z powiatem nowodworskim, bo wierzyli, że problemów nie będzie. Problemy były jednak ogromne i cały ruch i tak trzeba było puścić objazdami drogami powiatowymi. To nie jest tak, że my chcemy coś na tej inwestycji “ugrać”. Chcemy zapewnić bezpieczeństwo i spokój mieszkańcom, którzy w środku tej inwestycji się znajdują oraz zadbać o majątek powiatu, który może zostać zniszczony .
Więcej w piątkowym wydaniu NTN "Żuławy i Mierzeja", dodatku lokalnym do "Dziennika Bałtyckiego".
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?