Rozpoczęła się wycinka alei lip przy ul. Dąbrowskiego. Od czwartkowego poranka wycięto kilkanaście drzew, zasadzonych wzdłuż ulicy jeszcze przed II wojną światową. Część mieszkańców jest oburzona wycinką, w sumie 42 drzew.
- Sprawa rzeczywiście wzbudza emocje i ja to doskonale rozumiem - mówi burmistrz Jacek Michalski. - Byłem na ul. Dąbrowskiego kiedy rozpoczęła się wycinka i przyznam, że serce się krajało, kiedy padały drzewa. Niestety, ten krok był konieczny. To była jedyna możliwość zrealizowania projektu przebudowy ul. Dąbrowskiego. W miejscu usuniętych drzew zrobimy nowe nasadzenia.
Nowy Dwór Gd. Wycinka drzew przy ul. Dąbrowskiego
- Każde z drzew przeznaczonych do wyciniki przeszło ocenę dendrologiczną - dodaje wiceburmistrz Tomasz Szczepański. - Wynikało z niej, że większość drzew z alei przy ul. Dąbrowskiego jest uszkodzona i wkrótce same by się zaczęły przewracać.
- Zaplanowaliśmy 37 nasadzeń w miejscu wyciętych drzew - dodaje Szczepański. - Nie będą to małe drzewa. Zasadzimy drzewa, które na wysokości jednego metra od podłoża będą miały pień o średnicy 20 cm. Dzięki temu ul. Dąbrowskiego nadal będzie zadrzewiona, niemal od razu. Nie trzeba będzie czekać kilkunastu lat, by drzewa urosły do "słusznych" rozmiarów. Gmina wyda na nowe drzewa ok 70 tys. zł.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?