Nowy Dwór Gdański. Dzień rozpoczął się od rejsu barką po Tudze, którą uczestnicy warsztatów dotarli do celu. Dzieci były zachwycone wyglądem podcieniowego domu jak i całym jego obejściem. Chętnie zwiedzali jego wnętrza, oglądali stare meble oraz zgromadzone tam pamiątki. W tym samym czasie pod podcieniem domu, były przygotowane warsztaty, w czasie których Wychowankowie Domu dla Dzieci uczyli się wypiekania swojskiego chleba, wyrabiania masła a także sera.
Dla dzieci to przede wszystkim zabawa, ale poprzez zabawę również można się uczyć. Najważniejsze jest to, że wszystko się udało i na zakończenie warsztatów wszyscy delektowali się smakiem swojskiego chleba z masłem a także sera z bakaliami.
- Wakacje to czas szczególny dla wychowanków Domu - mówi Tomasz Sienkiewicz, jeden z wychowawców. - Dokładamy starań, aby ten czas był szczególny, obfitował w różnego rodzaju atrakcje, które będzie się potem wspominać. Chodzi o to, aby ten czas był naprawdę wyjątkowy a dzisiejsze warsztaty są tego najlepszym dowodem. Świetnie przygotowane i to w miejscu, jakim jest typowy, żuławski dom.
W warsztatach uczestniczyła także studentka z Mediolanu, która odbywa w nowodworskiej placówce swoje dwutygodniowe, wakacyjne praktyki. - Jestem urzeczona pięknem krajobrazu, spokojem żuławskiej wsi - mówi Daniela Bani, studentka z Mediolanu.
Co o warsztatach mówią Uczestnicy?
- To naprawdę fajna zabawa, nie wiedziałam, że tak łatwo i tak szybko można zrobić swojskie masło czy ser - mówi Dorota. - A do tego to miejsce - piękny, stary dom i piękna pogoda. Naprawdę super.
- Fajnie, że w czasie wakacji możemy nie tylko odpoczywać, ale i uczyć się takich rzeczy jak pieczenie chleba - dodaje Dominik. - Było przy tym mnóstwo zabawy.
- Pływaliśmy barką po rzece, oglądaliśmy kaczki i mogłem nawet przez chwilę być kapitanem i potrzymać ster - dodał Błażej.
Dyrekcja, wychowawcy oraz wychowankowie Domu dla Dzieci, składają serdeczne podziękowania Markowi Opitzowi za zorganizowanie warsztatów w domu podcieniowym, ale przede wszystkim za możliwość przeżycia niesamowitej przygody i wspólnego odkrywania żuławskich smaków.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?