Nowy Dwór Gdański. Tegoroczna edycja Dnia Osadnika przebiegła według dobrze znanego scenariusza. Impreza rozpoczęła się przy przystanku nowodworskiej kolejki wąskotorowej inscenizacją z przybycia pierwszych po II wojnie światowej mieszkańców.
Następnie uczestnicy przebrani w stroje inspirowane minioną epoką wspólnie z Samodzielną Grupą Odtworzeniową “Pomorze" przemaszerowali ulicami Nowego Dworu Gdańskiego pod obelisk Żuławskich Pionierów. Tam złożono kwiaty oraz hołd pierwszym powojennym mieszkańcom. Odczytano również wspomnienia jednej z pierwszych osadniczek.
Barwnemu przemarszowi towarzyszyły wozy i samochody wojskowe z tamtej epoki, a także nowodworski chór męski Rewelersi, który przy akompaniamencie pianina, wykonywał pieśni z lat 40 XX w.
Finałem marszu był Żuławski Park Historyczny, gdzie można było zrobić pamiątkowe zdjęcie, skosztować tradycyjnej kuchni pierwszych osadników oraz oddać się wspólnym śpiewom, a także "wyrobić" sobie przesiedleńcze dokumenty. Było również symboliczne przekazanie władzy polskiemu burmistrzowi.
Ważnym punktem tegorocznego Dnia Osadnika był również wykład historyczny i premiera najnowszej książki Marcina Owsińskiego „Tiegenhof/Nowy Dwór w 1945 roku. Koniec i początek miasta na Żuławach”.
Dzień Osadnika z roku na rok odbywa się z coraz większym rozmachem i bierze w nim udział coraz więcej osób. Cieszy zwłaszcza zaangażowanie mieszkańców, którzy chętnie przebierają się w stroje z epoki i uczestniczą w marszu ulicami miasta.
Wydarzenie to przede wszystkim wspaniała, żywa lekcja historii. Dzień Osadnika to również integracja mieszkańców niemal całego regionu Żuław - od najmłodszego do najstarszego pokolenia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?