Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odra zabrała ojca i córkę

Zbigniew Jelinek
Tragedia. 34-letni ojciec wszedł do rzeki, aby się ochłodzić. Po chwili za nim weszła jego 8-letnia córka. Oboje utonęli, mimo pomocy ratunkowej wędkarzy.

Trzeci dzień trwają poszukiwania ciał w okolicach wsi Wielobłota w gm. Zabór (koło Zielonej Góry, lubuskie). Tutaj rzeka Odra jest nadzwyczaj niespokojna. Jest sporo tzw. cypelków, wysepek otoczonych wodą, na których przesiadują wędkarze. Nurt rzeki jest zdradliwy.

To właśnie w tym miejscu 25-letni Damian przyjechał w odwiedziny do swojej matki wraz z 8-letnią córka Kingą. Oboje poszli na spacer nad Odrę. Do rzeki pierwszy, dla ochłody, wszedł ojciec. Płynął, kiedy nagle nurt rzeki go porwał. Na ratunek pospieszyła córka. Nie udało się. Na kolejnym cypelku byli wędkarze, którzy pospieszyli z pomocą. Rzucali wędki. Nie udało się. Wir rzeki zabrał dziewczynkę zaledwie półtora metra od brzegu.

Do akcji wkroczyli natychmiast strażacy, policjanci i nurkowie. Ciał nie znaleźli. - Dno rzeki jest muliste, pofałdowane, widoczność bliska zeru – wyjaśnia Radosław Popiół z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Zielonej Góry. - Pod wodą spędziliśmy sześć godzin w nadziei, że znajdziemy choć jedną osobę, a tu nic – dodaje nurek Dariusz Mach, zastępca komendanta straży pożarnej. - Włożyliśmy w to tyle wysiłku...

Poszukiwania trwają nadal. Do tej pory w rejonie zielonogórskim utopiło się w obecnym sezonie sześć osób. Ratownicy mówią, że w większości ludzie toną po wypiciu alkoholu.

W przypadku Damiana, również na brzegu rzeki znaleziono dwie puste butelki po piwie...

Więcej przeczytasz w serwisie Wiadomości24.pl

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto