Jak udało się zdobyć tak cenny instrument zupełnie za darmo? Wszystko dzięki proboszczowi parafii w Kmiecinie, Józefowi Kożuchowskiemu, który wiele czasu poświęcił na załatwianie organów.
- Naszej parafii nie było stać na zakup nowych organów piszczałkowych. Cena takiego instrumentu opiewa bowiem nawet na 1 mln zł - mówi ks. Józef Kożuchowski. - Zgodnie z nauką kościoła, organy piszczałkowe powinny być w każdej świątyni. Zależało mi, by kościół w Kmiecinie w pełni był sobą. To było moje marzenie. Dlatego starałem się zdobyć tego typu instrument, ale w formie darowizny, ponieważ na zakup nowego nie byłoby stać naszej parafii. Własnoręcznie pisałem podania w języku niemieckim do różnych parafii, instytucji w Niemczech i Austrii. Trzeba było przebyć nieprzetarte ścieżki, wchodzić w indywidualne kontakty z Niemcami. W końcu się udało. Jestem szczęśliwy, że Niemcy oddali nam za darmo tak cenny instrument.
Instrument trzeba było zdemontować z niemieckiego kościoła w miejscowości Wettringen, a następnie przywieźć do Kmiecina. Nie było to proste.
- Dwadzieścia osób, przez cały dzień pracowało przy demontażu organów - opowiada ks. Kożuchowski. - Następnie trzeba było je przetransportować. Gdyby nie pomoc dwóch parafian, Janusza Szalczewskiego i Mariana Laskowskiego, byłoby to niemożliwe. Dziękuję im za bezinteresowną pomoc finansową.
- Janusz załatwił ciężarówkę oraz kierowcę. Dzięki niemu udało się przywieźć organy do Kmiecina - mówi Marian Laskowski, mieszkaniec Kmiecina. - Teraz ten ogromny instrument jest przechowywany w jego magazynie. Jesteśmy wdzięczni naszemu proboszczowi za to co robi dla naszej parafii. Te zabytkowe organy to prawdziwy skarb dla kościoła w Kmiecinie.
Możliwe, że jeszcze w tym roku organy zostaną zainstalowane w kościele w Kmiecinie.
- Złożenie ich oraz przerobienie może potrwać nawet trzy miesiące, bo to jest naprawdę potężny instrument - mówi ks. Kożuchowski. - Nasz kościół zyskał to, co kiedyś stracił. Wiele lat temu mieściły się w nim tego typu organy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?