Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci chcieli sprawdzić czy radny był trzeźwy

(VINZ)
Sesja rady powiatu nowodworskiego
Sesja rady powiatu nowodworskiego Sławomir Bednarczyk
Niespodziewaną wizytę złożył w czasie obrad rady powiatu nowodworskiego patrol miejscowej policji. M.in. jednego z radnych podejrzewano o to, że w sesji uczestniczył będąc nietrzeźwym.

W czasie trzeciej sesji rady powiatu nowodworskiego radni przyjęli porządek obrad. Inaczej niż w czasie poprzedniego spotkania, sesja mogła się odbyć. Spokojnie w czasie sesji jednak nie było.

Mniej więcej w połowie sesji, na sali obrad pojawił się patrol nowodworskiej policji.


– Otrzymaliśmy zgłoszenie, że od jednego z uczestniczących w sesji radnych czuć woń alkoholu a jego zachowanie może wskazywać, że jest nietrzeźwy – tłumaczy asp. Sebastian Białachowski, rzecznik nowodworskiej Komendy Powiatowej Policji. – Nasz patrol już go na sesji nie było. Zakończyliśmy więc nasze czynności w tej sprawie. Niewykluczone, że mogło to być pomówienie. 


W pierwszej części obrad radny Grzegorz Lew kilkakrotnie zabierał głos. Dało się odczuć, że momentami mówił niewyraźnie i niezrozumiale, mylił się przy formułowaniu pytań. W czasie jednej z przerw opuścił salę i już nie wrócił.


– Poczułem się źle, zadzwoniłem po kierowcę i udałem się do domu – tłumaczy Grzegorz Lew. – Jestem chory na serce, zażywam silne leki nasercowe i uspokajające. O obecności policji na sesji dowiedziałem się z mediów. To działanie poniżej krytyki. Obecnie jestem w domu i leżę w łóżku.

Doszło także do słownych przepychanek, m.in. część radnych z komitetów Porozumienia Samorządowego i Razem Lepiej zarzuciła przewodniczącej rady powiatu Iwonie Tyburskiej z Platformy Obywatelskiej, że ta ich obraziła. Zażądali przeprosin. 



– Pani Tyburska mówi, że jesteśmy leniami, nie chcemy pracować – mówił m.in. radny Józef Rybicki. – To mnie obraża, bo ja prowadzę dwie firmy i codziennie wstaję o 3 rano. Chcę po prostu pracować na rzecz tego powiatu. 



– Nie zgadzam się, by nazywano mnie opozycjonistą – dodał radny Janusz Charliński. – Nie po to startowałem do rady, by być w opozycji. 



– Nikogo nie nazwałam leniem – odpowiedziała Iwona Tyburska. – Stwierdziłam jedynie, że radni, którzy chcą pracować na rzecz powiatu, mają taką szansę. Odrzucenie przez nich porządku obrad poprzedniej sesji i brak obecności na pierwszej sesji jednak przeczy ich deklaracjom. Nie mam za co przepraszać.



Sesja odbyła się, m.in. uzupełniono składy komisji stałych rady. Co dziwne również, radni zgodnie odrzucili uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnego powiatu Jacka Michalskiego, który został wybrany burmistrzem Nowego Dworu Gd. i wyszedł z rady.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto