Powiat nowodworski. Większa część mieszkańców wsi Stare Babki straci swoje domy

Powiat nowodworski. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku, która będzie budować przebiegający przez Żuławy odcinek "eski", poinformowała mieszkańców wsi, że procedura wywłaszczenia rozpocznie się na przełomie 3 i 4 kwartału tego roku.

- Czasu na wyprowadzkę mieszkańcy będą mieli dużo - mówi Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA. - Nieruchomości powinny być nam przekazane w roku 2015.

Zobacz także: Powiat nowodworski. Mieszkańcy wsi Stare Babki walczą o godne odszkodowania

Również jesienią wysiedlanym mieszkańcom przedstawione zostaną wysokości odszkodowań za majątek, który utracą. Wyceny sporządzi wyznaczony przez pomorskiego wojewodę rzeczoznawca. To na ich podstawie wyliczone zostaną rekompensaty. Ich wysokość od ponad roku wzbudza wielkie obawy mieszkańców, choć wojewoda jeszcze w ubiegłym roku zapowiedział, że nikt z wysiedlanych mieszkańców nie zostanie poszkodowany.

Sprawdź koniecznie: Powiat nowodworski. Kontrowersje dotyczące projektu budowy S7 na Żuławach

- Wypada nam już tylko czekać na pieniądze - mówi Mieczysława Górska ze Starych Babek. - GDDKiA informuje, że w tym roku sprawa się już zakończy. To już nasze ostatnie miesiące w tym domu. Załatwiliśmy wszelkie formalności.

Zobacz także: Stegna. Samorząd negatywnie opiniuje projekt S7

- Nie wszyscy mieszkańcy wsi Stare Babki pod Nowym Dworem Gdańskim mogą otrzymać godne odszkodowania - zaznacza jednak radna gminy Stegna, Bożena Kielar (mieszka w okolicach Starych Babek). - Wielu mieszkańców domów przeznaczonych do wyburzenia nie ma uregulowanych spraw własności do swoich nieruchomości. Część z nich to współwłasność rodzinna. Oznacza to, że przysługiwać może im jedynie część odszkodowań, które, jak należy się spodziewać, nie będą zbyt wysokie. Czy oni będą w stanie za te pieniądze pozyskać nowe lokale, w których będą mogli godziwie mieszkać? Wątpię.