Do pierwszego tragicznego zdarzenia doszło w Karwi po godz. 16, gdzie zaczęło tonąć dwóch mężczyzn z powiatu garwolińskiego.
- Trzydziestolatka udało się uratować - relacjonuje st. asp. Łukasz Dettlaff, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - Niestety, mimo godzinnej reanimacji lekarz stwierdził zgon starszego o cztery lata turysty.
Zobacz też inne wiadomości z nadmorskiej kroniki wydarzeń.
Półtorej godziny później policjantów wezwano do wejścia nr 6 we Władysławowie. Tam zaczęło tonąć miejscowe rodzeństwo. Dziewczynie udało się wydostać na brzeg samodzielnie. Natomiast jej 24-letni brat zaginął.
- Do tej pory nie odnaleziono ciała - mówi Łukasz Dettlaff.
Czytaj także: Kiedy w powiecie puckim zacznie działać numer 112?
Chwilę później tuż przy porcie rybackim doszło do kolejnego zdarzenia. Tym razem utonął 26-letni turysta z kieleckiego.
- To była trzecia tragedia w wodzie w sobotnie popołudnie - relacjonuje st. asp. Dettlaff. - Tego dnia w Bałtyku była wysoka fala, której towarzyszyły prądy wsteczne. Przed południem na kąpieliskach strzeżonych wywieszono czerwoną flagę.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?