W gminach Stegna i Krynica Morska nie ma boisk wielofunkcyjnych i hal sportowych

W raporcie stwierdzono - w tych gminach nie ma ani jednej pełnowymiarowej hali sportowej oraz ani jednego boiska z rządowego programu "Orlik 2012". Nie ma też innych boisk wielofunkcyjnych, które mogłyby być budowane z projektów dofinansowanych z funduszy unijnych.

- Obecnie hal sportowych nie posiada sześć pomorskich gmin, a jest ich łącznie 123: Stara Kiszewa, Przywidz, Stegna, Krynica Morska, Stary, Dzierzgoń, gmina Malbork - informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Część gmin nie posiada też tzw. Orlików.

Mieszkańcy gminy Stegna mają żal do władz samorządu na to, że od kilku kadencji nie zrealizowano żadnej inwestycji w infrastrukturę sportową. Warto dodać, że w najbliższych dwóch latach samorząd nie planuje żadnej budowy boisk ani hal sportowych. Są jednak zapewnienia, że powstaną dokumentacje projektowe budowy boiska wielofunkcyjnego lub hali sportowej.

Gmina od kilku lat szykuje się do przebudowy budynku szatniowo-sanitarnego przy stadionie w Stegnie. Obiekt spłonął dwa lata temu i do tej pory nie został wyremontowany. Piłkarze UKS Morze Stegna, którzy rozgrywają tam mecze ligowe, muszą przebierać się w domku kempingowym.

Zobacz także: Samorządy Sztutowa i Nowego Dworu Gdańskiego pozyskały pieniądze na budowę boisk

- Mieszkańcy nie mają gdzie uprawiać sportu. W gminie nie ma żadnej infrastruktury sportowej - mówi Dariusz Danecki ze Stegny, nauczyciel wf. - Dziwię się, że gmina, która ma ogromny potencjał turystyczny nie inwestuje w boiska, hale sportowe. Przecież można je zbudować nie tylko dla mieszkańców, ale też po to, aby ściągnąć tutaj więcej turystów. Mogłyby tu przyjeżdżać drużyny sportowe na zgrupowania czy obozy treningowe.

- Wspólnie z innymi nauczycielami wychowania fizycznego z terenu powiatu nowodworskiego byłem niedawno na Pomorskim Kongresie Sportu Powszechnego na AWF w Gdańsku - dodaje Tomasz Haftkowski ze Stegny, nauczyciel wf. - Złapałem się za głowę, gdy zobaczyłem co robi się w sporcie w innych pomorskich gminach. Dlaczego władze naszej gminy od kilku kadencji nic nie robią, by powstała infrastruktura sportowa? - pyta nauczyciel.

Właśnie podczas Pomorskiego Kongresu Sportu Powszechnego, minister sportu i turystyki, Joanna Mucha mówiła o tym, że w polskim sporcie nie dzieje się dobrze. Niektóre samorządy zaniedbują sprawy związane ze sportem - na ten cel przeznacza się bardzo mało środków.

- Według różnych danych 6-10 procent dzieci uprawia systematycznie sport. Aż 45 procent w ogóle nie uprawia sportu. To są zatrważające wyniki - mówiła minister sportu i turystyki. - Wyszło bowiem, iż takie dzieci są mniej sprawne fizyczne niż jeszcze ponad 30 lat temu. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, w jak opłakanej sytuacji jest powszechny sport. Musimy ten pęd negatywny powstrzymać. Skąd się on bierze? Coraz mniej dzieci bierze udział w zajęciach wychowania fizycznego, coraz więcej osób jest wykluczonych z grup sportowych, w szczególności dziewczynki, ale dotyka to także biednych - stwierdziła.

Nieco inna sytuacja jest w Krynicy Morskiej. W nadmorskim mieście znajduje się przyszkolne boisko o sztucznej nawierzchni. Budowa dużej sali sportowej byłaby kłopotliwa, z uwagi na położenie kurortu. W miasteczku położonym na wąskim, częściowo zalesionym terenie, po prostu brak miejsca na tego typu obiekt. Krynica Morska tworzy za to infrastrukturę żeglarską. W tym roku otwarto zmodernizowaną część "wodną" portu jachtowego, w przyszłym roku ma powstać zaplecze lądowe. Żeglarstwo to najpopularniejsza dyscyplina w nadmorskim mieście. Młodzież i dzieci mogą ją uprawiać w miejscowym Jacht Klubie.

Czytaj także: Otwarcie portu jachtowego w Krynicy Morskiej

A Ty co myślisz o tym temacie? Czy w gminie Stegna lub w Krynicy Morskiej powinny zostać wybudowane boiska wielofunkcyjne? A może lepiej wybudować halę sportową? Czy samorządy Stegny i Krynicy Morskiej powinny wydać pieniądze na ten cel?