- Pożar zagrażał znajdującym się w okolicach gospodarstwa budynkom mieszkalnym - relacjonuje st. kpt. Tomasz Komoszyński z nowodworskiej Straży Pożarnej. - W pierwszej fazie akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie 28 strażaków (28 zastępów). Akcja trwała blisko 11 godzin. Oprócz naszego sprzętu użyto także ciężkich pojazdów właściciela gospodarstwa.
Przyczyna wybuchu ognia zostanie ustalona przez policyjnych biegłych. Badane są różne warianty, pod uwagę brane jest także podpalenie.
Przypomnijmy, w sierpniu i wrześniu nowodworscy strażacy gasili dość często płonące baloty słomy. W jednym z przypadków potwierdzono umyślne podpalenie.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?