Co dalej z przedszkolem nr 51 w Gdyni? Społecznicy i rodzice zaniepokojeni stanem placówki, miasto odpowiada

Rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola nr 51 w Gdyni oraz działacze Gdyńskiego Dialogu obawiają się, że miasto może dążyć do wygaszenia placówki. Przypomnijmy, że od lat trwa spór sądowy o prawo do terenu na którym mieści się placówka. Zdaniem społeczników to konkretne przedszkole jest „najbardziej zapomnianą przez miasto placówką edukacyjną w Gdyni”. Aleksandra Kosiorek, kandydatka na prezydenta Gdyni podkreśla, że w tym miejscu „jak w soczewce skupiają się patologie gdyńskiej edukacji”. Budynek ma być zaniedbany i odbiegać od współczesnych standardów, zarówno jeśli chodzi o wygląd, jak i o funkcjonowanie, choćby instalacji elektrycznych czy znajdującej się w złym stanie stolarki okiennej.

- Można nawet powiedzieć, że przedszkole funkcjonuje pomimo usilnych starań władz miasta, by do niego zniechęcić - uważa Aleksandra Kosiorek, kandydatka na prezydenta Gdyni z Gdyńskiego Dialogu. - Funkcjonuje przede wszystkim dzięki świetnemu, zaangażowanemu gronu nauczycieli, których wspierają rodzice przedszkolaków. To oni walczą o udaną rekrutację, zabiegają o remonty, dzielą się swoim niepokojem. Niepokój budzi to, że miasto zachowuje się jakby to przedszkole było tworem tymczasowym, w który nie ma sensu inwestować. Od lat nie ma pieniędzy na remonty, a jednocześnie brak komunikatu odnośnie przyszłości przedszkola. Od lat trwa spór sądowy o prawo do tego terenu – z jednej strony miasto mówi rodzicom, że sprawa jest wygrana, a jeśli tak – dlaczego nie remontuje obiektu? Nie widzi sensu jego funkcjonowania? Może ma wobec tego terenu inne plany? Gdyńska edukacja jest zarządzana w oparciu o tajne dane z jednego laptopa. Nie ma informacji o planach i zamierzeniach. Dlaczego nie ma jasnych informacji o planach wobec placówki? Dlaczego nie ma jasnych i jawnych informacji o stanie postępowania przed sądem? Dlaczego funkcjonujące przedszkole w mieście, które kiedyś było dumne ze swojej edukacji, tak wygląda? Nie wiemy tego – i zakładamy, że są jakieś powody, dla których mamy nie wiedzieć i z tą sytuacją się fundamentalnie nie zgadzamy.

Podczas konferencji prasowej, zorganizowanej przed budynkiem przedszkola głos zabrali również przedstawiciele rodziców uczęszczających do placówki, w tym przedstawiciele rady rodziców.

- Gorąco zachęcamy innych rodziców, żeby zapisywali dzieci do naszego przedszkola - mówili. - Mamy cudowną kadrę, której inne przedszkola mogłyby nam pozazdrościć. Panie są cudowne, dzieci wychodzą maksymalnie wyedukowane. Serdecznie zapraszamy i mamy nadzieję, że nasze przedszkole przetrwa jeszcze niemało lat.

Jak poinformował nas gdyński samorząd, w sprawie własności działek, w tym tej, na której umiejscowione jest przedszkole, Sąd Okręgowy w Gdańsku stwierdził na rzecz Skarbu Państwa ich nabicie. Od powyższego postanowienia została złożona skarga kasacyjna. W 2023 roku Sąd Najwyższy wydał postanowienie o zawieszeniu postępowania, które to zawieszone jest do dnia dzisiejszego.

Dodatkowo, jak podkreśla Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni, w ostatnim czasie wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz, odpowiedzialny w Gdyni m.in. za sprawy edukacyjne, spotkał się z przedstawicielami rady rodziców w szczegółach przedstawiając sytuację związaną z przedszkolem nr 51, mowa była o zrealizowanych i planowanych remontach oraz szczegółach rekrutacji.

- Tylko w ostatnim czasie przeprowadzono modernizację instalacji elektrycznej za 4 920 zł, szatni dla dzieci (zakup nowych elementów) za 7 294 zł - mówi Agata Grzegorczyk. - W tym roku zwiększono budżet przedszkola o 57 700 zł w związku z planowanymi remontami. Przeprowadzona zostanie wymiana podłóg w salach dziecięcych i holu przedszkola, wykładzin do sal, nawierzchni pod zjeżdżalnie na placu zabaw i w miejscu boiska oraz wymiana kratek wentylacyjnych w łazienkach dzieci.

Przedstawiciele Urzędu Miasta Gdyni zaprzeczają również planom likwidacji lub wygaszenia placówki, jak zaznaczają, to uzależnione ma być przede wszystkim od wyników toczącego się postępowania sądowego dot. własności gruntu.

- Ponadto, wpływ może mieć zapotrzebowanie na opiekę przedszkolną w centrum Gdyni – co z kolei będzie zależało od liczby dzieci w wieku przedszkolnym (demografii) oraz decyzji podejmowanych przez rodziców dot. wyboru miejsca odbywania wychowania przedszkolnego przez ich dzieci. Rekrutację do placówki na najbliższy rok szkolny ustalono na poziomie obecnym, tj. trzech oddziałów (75 miejsc) - kontruje Agata Grzegorczyk.

Ireneusz Trojanowicz, radny miasta Gdyni pracujący w komisji oświaty oraz nauczyciel i doradca metodyczny, podkreślał, że w Gdyni radni, ale i również rodzice zmagają się z brakiem transparentności działań miasta. Przedstawił też listę postulatów edukacyjnych Gdyńskiego Dialogu.

- Transparentność w edukacji jest ważna, a ścieżki kariery powinny być jawne - mówił Ireneusz Trojanowicz. - Wprowadzimy publiczne konkursy na dyrektorów placówek oświatowych z udziałem publiczności – zwycięskie koncepcje rozwoju będą jawne i zamieszczane na stronach internetowych i będą podlegać ewaluacji.

Co jeszcze proponuje Gdyński Dialog? To m.in.:

- Wydział Edukacji będzie realnym sojusznikiem i wsparciem dla dyrektorów placówek oświatowych, a nie – źródłem nacisków i oczekiwań urzędników - zapowiadano. - Dobra edukacja tworzy się w ciągłej dyskusji. Uruchomimy bieżący partnerski dialog środowiska oświatowego z władzami Gdyni – powołamy również Radę Oświatową. Dość z fikcją niemotywujących dodatków motywacyjnych. Wprowadzimy dodatki motywacyjne realnie motywujące - w miejsce obecnych, niepełniących takiej funkcji tak by dyrektorzy mogli doceniać i wyróżniać najlepszych.

Ponadto Gdyński Dialog postulował również m.in. poprawę stanu technicznego i estetyki budynków szkolnych i przyszkolnych terenów zielonych, przeznaczenie całości dochodów wypracowanych przez szkoły w gdyńskiej edukacji, utworzenie mniej licznych oddziałów klasowych, dofinansowanie infrastruktury informatycznej.

Jak podkreślają gdyńscy urzędnicy, od 2018 r. Gdynia wydała ok. 130 mln zł na utrzymanie standardów szkół i przedszkoli. W tym roku samorząd przeznaczył kolejne 6 mln zł na kontynuację inwestycji w infrastrukturę.

- Patrząc wstecz, to właśnie samorządy wzięły na swoje barki i w dużym stopniu minimalizowały skutki zarówno reformy ustroju oświatowego, likwidacji gimnazjów, jak i „Polskiego Ładu” nie mając przy tym wystarczających środków i narzędzi finansowych do dźwigania ciężaru całego systemu edukacji - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni. - Jednak te trudności nigdy nie wiązały się z wstrzymaniem decyzji o finansowaniu gdyńskiej edukacji. Wprost przeciwnie – największe inwestycje w infrastrukturę ze środków miasta w ostatnich latach to m.in. Przedszkole nr 59 na Wiczlinie i nr 60 w dzielnicy Pogórze, budowa Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8 czyli flagowej placówki Microsoft, rozbudowa o nowe skrzydło Szkoły Podstawowej nr 16, 48 i ZSO nr 8, budowy nowych hal sportowych. Kompleksowe modernizacje i remonty nie ominęły również gdyńskich szkół średnich, w tym szkół zawodowych, które zmodernizowano za ponad 58 mln zł w ramach projektu unijnego - kończy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!