Gorączka złota Bałtyku na przekopie Mierzei Wiślanej. Poszukiwacze bursztynu zebrali się na terenie budowy

O sytuacji, która miała miejsce w miniony weekend, poinformowała w niedzielę 9 maja Telewizja Regionalna Żuławy TV. Jak podała redakcja, nocą i w ciągu dnia na terenie przekopu Mierzei Wiślanej, podczas kilkugodzinnej pracy pogłębiarki Trojan przy pogłębianiu toru wodnego do kanału na budowie przekopu, z rury wraz z urobkiem piachu wydobywał się bursztyn. Od kilku do kilkudziesięciu osób z "kaszorkami" w woderach i lampami UV czekało przy rurze w nadziei, że uda im się zebrać "złoto Bałtyku".

W materiale redakcji można również przeczytać, że w wyniku pracy pogłębiarki z rury transportującej piach z dna toru wodnego wyrzucane są ponad 100-gramowe bryły surowca. Nic więc dziwnego, że zbieracze bursztynu postanowili wykorzystać okazję. Na udostępnionych przez Żuławy TV materiałach widać grupę kilkunastu, a momentami kilkudziesięciu osób ze sprzętami zgromadzonych w dzień i w nocy przy wspomnianej rurze.

Nagranie z przekopu jest dostępne na stronie Żuławy TV:

">

- Moim zdaniem nie ma sensu oczekiwanie na bursztyn w tamtym miejscu - mówi Tomasz Ołdziejewski, bursztynnik ze Sztutowa. - Będzie to najpewniej strata czasu. Jest bardzo możliwe, że ten bursztyn w ogóle nie wyleci z rury. Czekanie po kilka godzin, aby może się udało coś złapać, jest bez sensu.

Oblegana przez poszukiwaczy bursztynu rura znajduje się na tej części plaży, która zlokalizowana jest na terenie budowy. Oznacza to, że przebywanie w jej okolicy osób nieuprawnionych jest zabronione.

Do sytuacji z 9 maja odniosła się już spółka NDI, wykonawca prac na terenie budowy kanału żeglugowego w Skowronkach. - W związku z pytaniami ze strony mediów informujemy, że w budowanym kanale żeglugowym oraz w rejonie nabrzeża południowego trwają prace pogłębiarskie. Polegają one na wydobyciu piasku z dna wykonywanego kanału. Urobek z pracy pogłębiarki usuwany jest w pobliże falochronu zachodniego - podano w komunikacie

- W związku z tym w ciągu ostatnich kilku dni w sąsiedztwie budowy pojawiły się osoby, które poszukiwały ewentualnego bursztynu. Ochrona budowy upominała wszystkich, którzy bezprawnie przechodzili na teren budowy. W momencie, gdy polecenia ochrony były ignorowane, powiadomiona została m.in policja. Policja w miniony weekend dwukrotnie interweniowała na terenie prac. Informujemy także, że budowa jest monitorowana i monitoring zostanie przekazany służbom, by osoby, które złamały prawo, mogły być zidentyfikowane. ​Aktualnie wykonawca wzmocnił ochronę budowy w rejonie miejsca zrzutu materiału. Odbyło się także spotkanie z przedstawicielami policji i uzgodniono obecność patrolu w rejonie budowy do momentu zakończenia obecnego etapu prac pogłębiarskich. Jednocześnie przypominamy, że wejście osób nieuprawnionych na teren budowy jest zabronione, niebezpieczne i każdorazowo będzie zgłaszane do wiadomości odpowiednich służb - przekazała Magdalena Skorupka-Kaczmarek, przedstawicielka spółki NDI do kontaktu z mediami.

Na początku 2021 roku w odpowiedzi na interpelację posłów Lewicy Piotra Dziadzio z Ministerstwa Klimatu i Środowiska poinformował, że dotychczas (do lutego br.) z terenu przekopu wydobyto 17 kg bursztynu. Wcześniej, w lipcu ub. roku resort podawał, że na terenie budowy znajdują się dwa złoża surowca: 900 kg i 500 kg, przy czym tylko jedno z nich nadaje się do wydobycia.