te bolączki towarzyszą temu miejscu od początku, toaleta poniżej krytyki, obsługa żal, żona mówiąc w kolejce do sprzedawcy "przepraszam.." usłyszała tnące "zaraz"! potem szklanki podane tak że wszystkie odciski palców dookoła rantu, palec wskazujący w pierogach. Wcześniej była porażka i nie sądzę żeby od kilku przepisów coś się zmieniło. Przepisów dobrych jest dużo wszędzie ale najpierw liczy się serce, szacunek do klienta i podejście. Nie uważam..
