Ponad dwa lata walki z osobami, które ogrzewają mieszkania toksycznym opałem przyniosło skutek w miejscowości Drewnica na Żuławach. Członkowie miejscowej organizacji pozarządowej zorganizowali w tym czasie kilkadziesiąt spotkań edukacyjnych, prelekcji, drukowali ulotki, plakaty, zlecali badania powietrza.
- Drażniący dym pochodzący ze spalania odpadów nie zatruwa już naszej miejscowości - cieszy się Marek Koszelak ze Stowarzyszenia Drewnica.
Przypomnijmy, ponad dwa lata temu część mieszkańców wsi zaczęła mieć kłopoty zdrowotne. Lekarze stwierdzili, że może mieć to związek z procederem palenia w piecach starymi ubraniami. Zlecono badania naukowe, które wykazały nadmierne stężenie trujących związków w powietrzu w tej miejscowości.
- To był powolny proces, ale krok po kroku udało się zmienić przyzwyczajenia osób palących szmatami - nie kryje satysfakcji Koszelak. - Informowaliśmy przede wszystkim o negatywnym wpływie toksycznego dymu na zdrowie. Organizowaliśmy pogadanki dla uczniów w szkole. To miało duże znaczenie. Młode osoby przekazywały informacje swoim rodzicom, krewnym.
Okazuje się, że sporo osób stosujących szkodliwy opał po prostu nie wiedziało o tym, że zawarte w dymie dioksyny i furany mogą powodować choroby, m.in. nowotworowe. Dla nich liczyła się tylko cena opału.
- W końcu mieszkańcy Drewnicy przestali palić odpadami - mówi Koszelak. - Bali się o zdrowie bliskich.
W tym przypadku edukacja okazała się skuteczniejsza od interwencji służb mundurowych.
- Szmaty to wciąż popularny opał - tłumaczy Dariusz Trzoska ze Straży Gminnej w Stegnie. - Dotyczy to głównie małych miejscowości. Średnio dwa, trzy razy w tygodniu wyjeżdżamy do zgłoszeń w tego typu sprawach. Kluczem jest współpraca z lokalnymi społecznościami.
**
Co grozi?**
Zgodnie z ustawą o odpadach i kodeksem wykroczeń - zakazane jest spalanie śmieci (odpadów) w piecach i kotłowniach domowych. Za spalanie toksycznych odpadów grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych lub areszt do 30 dni.
**
W Nowym Stawie upominają**
Urzędnicy z Nowego Stawu ślą pisma do mieszkańców gminy, w których proszą o rozsądek. Niektórzy nowostawianie palą bowiem w piecach odpadami szkodliwymi i dla zdrowia, i dla środowiska. Na razie skończyło się na pismach upominających, ale skutki mogą być gorsze niż kara finansowa. Strażacy ostrzegają, że powstające przy spalaniu substancje smoliste, osadzające się w kominach, są łatwopalne. Mieszkańcy sami stwa-rzają sobie zagrożenie.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?