Nowy Dwór Gd. Na boisku parkingu nie zbudują

Andrzej Wołoch, jeden z mieszkańców Osiedla Wyszyńskiego w Nowym Dworze Gdańskim, największego w mieście, był jednym z twórców sportowych boisk na tym osiedlu.

- Stworzyliśmy boiska kiedy powstało osiedle, kiedy zaczęli sprowadzać się tu ludzie. To było na początku lat 90 - mówi Andrzej Wołoch. - Boiska zrobiliśmy bezinteresownie, własnym sumptem. Jestem wielbicielem sportu, sam uprawiałem wiele dyscyplin, chcę by dzieci, młodzież miały gdzie grać, biegać w bezpieczny sposób. Zdaję sobie sprawę, że boiska, które stworzyliśmy nie były idealne. Były może nierówne, sami załatwialiśmy kosze, słupy do siatki. Spełniały jednak swoją rolę, dzieci przychodziły pograć, pobawić się. Dziś zostało tylko jedno boisko.

Zaznaczmy, obecne boisko to trawiasty teren (trawa jest koszona) z dwiema bramkami. Andrzej Wołoch obawia się o jego los.

- Boję się, że władze Spółdzielni Mieszkaniowej chcą je zlikwidować. Były już pogłoski, że w tym miejscu mają powstać miejsca parkingowe. Nie chcę do tego dopuścić. Już były pierwsze sygnały, zdjęto siatki z bramek (siatki obecnie są - red.) oraz tablice z zakazem wyprowadzania psów. Było tam też sporo śmieci. Kilkakrotnie apelowałem
o ich usunięcie.

Andrzej Wołoch napisał pismo do nowodworskiej Spółdzielni, zebrał podpisy pod petycją, w której domagał się zachowania boiska.

Odpowiedź prezesa nowodworskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Mirosława Myszki, nie pozostawia wątpliwości.

- Nie ma planów likwidacji boiska, budowy w tym miejscu parkingu - mówi prezes Myszka. - W taki sposób zresztą odpowiedzieliśmy na pismo pana Wołocha. Boisko pozostanie, mieszkańcy nie muszą się obawiać o jego los. Poza tym mamy w planach humanizacji tej części Osiedla Wyszyńskiego budowę boiska z prawdziwego zdarzenia.
Miałoby ono pełne, nowoczesne wyposażenie - bramki, siatki, piłkochwyty (boisko jest niedaleko ruchliwej ulicy i bloku mieszkalnego- red), ogrodzenie, nawierzchnię. Plan zagospodarowania jest zaakceptowany przez samorząd Nowego Dworu Gdańskiego i zostanie zrealizowany. Oczywiście potrzebne będą środki na realizację tego rzedsięwzięcia. Będziemy ich szukać. Boisko z prawdziwego powinno powstać w ciągu najbliższych pięciu lat.