Jak ustalili funkcjonariusze, od połowy listopada 2010 r., pod nieobecność właścicieli, podejrzany miał plądrować wnętrza domów, budów i garaży. Kradł głównie sprzęt elektroniczny, elektronarzędzia, a nawet wyposażenie takie jak okna czy piecyki żeliwne. W ciągu 3 miesięcy włamywacz miał okraść łącznie 7 budynków, a jego łup miał wynieść blisko 33 tysiące złotych. Ponieważ nie były to pierwszy konflikt włamywacza z prawem, 35 latek trafił do aresztu. Grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?