Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Boże Narodzenie to wielka radość z doprawdy niesamowitego powodu, że Syn Boży stał się jednym z nas"

Kamil Kucharski
Kamil Kucharski
Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Wraz z końcem adwentu rozpoczyna się okres Bożego Narodzenia. Ksiądz Józef Kożuchowski, wykładowca akademicki i proboszcz parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Kmiecinie, opowiedział nam między innymi o tym, czy jest sens mówić o wyższości świąt wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia.

Kamil Kucharski: Na początek poproszę o wyjaśnienie – jak to jest z datą urodzin Jezusa? Czy data 25 grudnia jest w jakiś sposób potwierdzona, czy to umowny dzień narodzin Chrystusa?

Ks. Józef Kożuchowski: W przeszłości, a nawet chyba i obecnie, niektórzy badacze datę Bożego Narodzenia wiązali czy też wiążą z zimowym przesileniem słonecznym, ale okazuje się to, w świetle najnowszych danych, wskazówką mało istotną. Współcześni znawcy zagadnienia opowiadają się w tej sprawie za ustaleniami kronikarza Dionizego Małego (po łacinie Dionysius Exiguus) z IV wieku, który sformułował je na polecenie papieża Jana I. Za podstawę swoich obliczeń Dionizy przyjął datę Zwiastowania Pańskiego, ustaloną przezeń na dzień 25 marca. To właśnie wskazało dzień 25 grudnia jako czas narodzin Jezusa, gdyż – jak wiadomo – czas błogosławiony trwa 9 miesięcy.

Święta Bożego Narodzenia, zwłaszcza wieczerza wigilijna, wiążą się z wieloma tradycjami. Chyba z żadnym innym świętem w kalendarzu liturgicznym nie wiąże się tyle zwyczajów…

Owszem, patrząc na tę sprawę od strony zewnętrznej, to prawdopodobnie tak jest, jak sądzi Pan Redaktor. Chodzi o to, że więcej jest takich zwyczajów w okresie Bożego Narodzenia, które narzucają się uwadze niemal każdemu, praktykuje się je bowiem również poza świątynią i liturgią. Nie wszystkie one jednak mają charakter typowo chrześcijański, gdyż niejednokrotnie mają proweniencję ludową. Natomiast chociażby zwyczaje wielkanocne są już częściej zlokalizowane i przeżywane w obrębie kościoła oraz w ramach nabożeństw, zawierając w sobie głęboką symbolikę chrześcijańską.

Choć Boże Narodzenie, jak sama nazwa wskazuje, jest świętem przyjścia Chrystusa na świat, to jednak jego śmierć i zmartwychwstanie uważane są za najważniejsze święto dla chrześcijan. Z czego to wynika?

Rzeczywiście, jak słusznie zauważył Pan Redaktor, niekiedy dokonuje się takich porównań. Czasami problem formułowany jest nieco humorystycznie: o wyższości świąt wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia – lub na odwrót. Nie ma jednak sensu mówienie, że jedno święto jest ważniejsze, a drugie mniej ważne. Jest to pytanie podobne do tego, które stawia się dziecku: kogo bardziej kochasz – tatę czy mamę? Naturalnie zazwyczaj nie inną otrzymujemy odpowiedź, jak: kocham jednakowo i mamę i tatę. Pan Jezus przyszedł na ten świat nie tylko po to, aby cierpieć i umrzeć na krzyżu, ale także dlatego, aby pokazać nam, jak żyć oraz – mówiąc słowami papieża Benedykta XVI – stać się towarzyszem na zdradliwych drogach historii. Nie byłoby Wielkanocy, gdyby nie było Bożego Narodzenia. Boże Narodzenie to wielka radość z doprawdy niesamowitego powodu, że Syn Boży stał się jednym z nas. Interesujące, że w liturgii każdej niedzielnej Mszy św. właśnie tajemnicę Wcielenia specjalnie podkreślamy podczas wyznawania symbolu wiary. Wówczas przy słowach: „[Jezus] przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem” skłaniamy głowę. Nawiasem mówiąc, oficjalna liturgiczna nazwa tego święta to Narodzenie Pańskie, po łacinie Nativitas Domini, Boże Narodzenie to nazwa popularna.

Czego powinniśmy sobie życzyć z okazji tych świąt?

Tego przede wszystkim, aby Pan Jezus w nas i w naszej rodzinie narodził się na nowo, to jest abyśmy odnowili z Nim bliską więź, co trudno sobie wyobrazić bez spotykania się z Nim w sakramentach świętych, a zwłaszcza w Eucharystii, i trwania we wspólnocie Kościoła. Wówczas naszym udziałem staną się inne upragnione przez nas dobra: miłość, pokój, radość, przypływ nowych sił, a także nadzieja i perspektywa przezwyciężenia wszelkich kłopotów. Dlatego tak bardzo trzeba, byśmy Nim żyli nie tylko w pierwsze święto albo tylko w oktawę, czyli zwyczajowe osiem dni po święcie, ale przez całe nasze życie.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto