Burmistrz Jacek Michalski wycofuje się z planów prywatyzacji Przedszkola nr 4

Projekt uchwały o likwidacji przedszkola miał być podjęty w czasie najbliższej sesji Rady Miejskiej, którą zaplanowano na wtorek 15 maja.

- Przed sesją postanowiłem jeszcze raz szczegółowo przeanalizować dotychczasowe działania oraz dostępne mi opinie prawne, a także przeprowadziłem konsultacje z ekspertami oświatowymi i współpracownikami - zaznacza burmistrz. - Projekt mógł być obarczony błędami. Chciałem uniknąć długotrwałych procesów sądowych, związanych z tą sytuacją komplikacji. Poprosiłem więc przewodniczącego rady o wykreślenie tego punktu z porządku obrad najbliższej sesji i i odstąpić od zamiaru jego likwidacji.

Czytaj także: Rozważali prywatyzację przedszkola

Przypomnijmy, jeszcze w trakcie konsultacji ze związkami zawodowymi przedszkolnej kadry (miały miejsce w styczniu tego roku), Franciszek Potulski z pomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego przestrzegał, że projekt jest niezgodny z prawem. Twierdził, że zgodnie z przepisami, w wypadku planów przekształcenia publicznej placówki w niepubliczną, organ prowadzący (w tym wypadku gmina), musi przedstawić rodzicom dzieci alternatywę w postaci innego przedszkola publicznego. Tymczasem w mieście Przedszkole nr 4 jest jedyną, publiczną placówką. Stwierdził również, że przekształcenia placówki oświatowej nie mogą być motywowane jedynie kwestiami ekonomicznymi, a tak mogło być w tym przypadku.

Przypomnijmy, władze uzasadniały pomysł przekształcenia placówki kwestią racjonalizacji gminnych wydatków na oświatę. Burmistrz twierdził, że Przedszkole nr 4 kosztuje samorządową kasę zbyt wiele, a przekształcenie mogłoby przynieść nawet 600 tys. zł oszczędności (m.in. dzięki redukcji zatrudnienia i obniżeniu świadczeń). Jeszcze w lutym podjęta została uchwała o tzw. "gotowości do przekształcenia" placówki.

- Uważam nadal, że przekształcenie przedszkola byłoby bardzo dobrym rozwiązaniem dla lokalnej oświaty - mówi burmistrz Jacek Michalski.

- Cieszą się wszyscy pracownicy przedszkola - mówi Gabriela Strug, nauczycielka z Przedszkola nr 4, przedstawicielka Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Mamy nadzieję, że decyzja burmistrza jest ostateczna i nie będziemy już wracać do tej sprawy, choć bardziej pewni będziemy po najbliższej sesji. Szkoda, że doszło do tego zamieszania, którego konsekwencją jest m.in. referendum. Wystarczyło słuchać rad związków. Tymczasem władze albo z nami nie chciały rozmawiać, albo nie były do konkretnych rozmów gotowe.

Sprawdź koniecznie: Grupa mieszkańców chce odwołać burmistrza
Projekt przekształcenia przedszkola stał się natomiast jedną z najważniejszych przyczyn przygotowania referendum, które ma na celu m.in. odwołanie Jacka Michalskiego z funkcji.
- Na pewno nie wycofałem się z projektu prywatyzacji przedszkola z obawy przed referendum - dodaje Michalski. - Zresztą referendum i tak się odbędzie, bez względu na dalsze decyzje w sprawie przedszkola.

Oświadczenie burmistrza Jacka Michalskiego
23 lutego 2012 roku Rada Miejska podjęła uchwałę o zamiarze likwidacji Miejskiego Przedszkola Nr 4 przy ulicy Tczewskiej. Uchwała ta zapoczątkowała proces przekształcenia przedszkola w placówkę prywatną. Została ona poprzedzona konsultacjami ze związkami zawodowymi, pracownikami przedszkola, rodzicami oraz radnymi Rady Miejskiej. Na spotkaniach tych przekonywałem, że utworzenie przedszkola prywatnego będzie bezpieczne dla rodziców i ich dzieci, zwiększy ilość miejsc w przedszkolach oraz zakres świadczonych przez nie usług. Istotnym elementem była racjonalizacja gminnych wydatków na oświatę. Gwarantowałem, że miesięczna opłata za przedszkole nie przekroczy kwoty 160 zł przez okres trzech lat. Na każdym spotkaniu i w każdej rozmowie podkreślałem, że jeśli nie będę miał całkowitej pewności, że proces przekształcania przebiega zgodnie z prawem to odstąpię od decyzji prywatyzacji.
W ostatnich dniach, poprzedzających podjęcie kolejnych kroków zmierzających do prywatyzacji (uchwała w sprawie likwidacji Miejskiego Przedszkola Nr 4) jeszcze raz szczegółowo przeanalizowałem dotychczasowe działania oraz dostępne mi opinie prawne, a także przeprowadziłem konsultacje z ekspertami oświatowymi i współpracownikami. Wynika z nich, że podczas niektórych działań związanych z przekształcaniem przedszkola mogły wystąpić uchybienia.
W związku z powyższym czując się zobowiązanym dotrzymać słowa, po konsultacji z przewodniczącym Rady Miejskiej postanowiłem wycofać z porządku obrad najbliższej sesji Rady Miejskiej projekt uchwały w sprawie likwidacji Miejskiego Przedszkola Nr 4  i odstąpić od zamiaru jego likwidacji.