Gdyby nie szybka reakcja policjanta, który szybko zjechał na przeciwną stronę drogi, doszłoby do zderzenia czołowego. Tak maluch trafił w przyczepkę stojących za policją strażaków ochotników, odbił od niej i dachował na polu. I policja, i straż pracowała na miejscu wcześniejszej kolizji. Doszło do niej przed godz. 15 na drodze wojewódzkiej nr 502 w miejscowości Cyganek. Podczas dachowania z fiata wypadł jego 28-letni pasażer. Na szczęście nie stwierdzono u niego poważniejszych obrażeń. Elementy, które odłamały się od przyczepki uszkodziły jeszcze szybę czołową jadącego drogą vw turana. Kierowca malucha próbował uciec, ale został zatrzymany przez mundurowych. Spędził noc w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa, za które grozi do pięciu pozbawienia wolności. Odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?