Debata rozpoczęła się od pytań dziennikarzy naszej gazety. Kandydaci mogli opowiedzieć o swojej wizji gminy za 15 lat. Wyjaśniali, jak poradzą sobie z zadłużonym budżetem, jak wyobrażają sobie politykę mieszkaniową w mieście z tak dużym deficytem lokali i czy, pełniąc funkcję burmistrza, znaleźliby narzędzia do walki z bezrobociem.
Zobacz zapis debaty
Po serii ogólnych pytań, kiedy kandydaci mogli się wykazać kreatywnością i wiedzą na temat największych problemów nowodworskiej gminy, przyszła pora na pytania od kontrkandydatów oraz ich sympatyków, a zaraz potem na pytania z sali.
Nowodworzanie i mieszkańcy gminy nie zawiedli. Pytania były różne. Kamilę Bartosiak pytano między innymi o meliorację, fundusze unijne i place zabaw, Jacka Michalskiego o sport, oświatę i żłobki. Tadeusz Studziński odpowiadał na pytania związane z finansowaniem drużyny koszykarskiej, zagospodarowaniem przestrzennym gminy i... korupcją. Padło też pytanie do Lecha Zielonki, co zrobił dla Żuław, gdy był posłem z ramienia Samoobrony?
Wszyscy kandydaci zdali egzamin przed publicznością, nie omijając żadnego z pytań. Z pewnością obecni w sali mieszkańcy miasta zdobyli wiedzę na ich temat. Niektórzy uczestnicy przybyli już z ugruntowanymi poglądami i wiedzą, na kogo będą głosować, inni mogli właśnie podczas debaty podjąć tę decyzję. Albo przynajmniej się do niej zbliżyć.
- Po tym spotkaniu mam już pewien ogląd na to, kogo wybiorę - mówił po debacie jeden z jej uczestników. - Wyraźnie było widać, który z kandydatów ma coś konkretnego do powiedzenia, a który nie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?