Drogowcy już łatają dziury w Nowym Dworze Gdańskim. Zobacz zdjęcia

- Od poniedziałku drogowcy łatają wyrwy i nierówności, które pojawiły się po zimie - mówi Andrzej Suszek, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nowym Dworze Gd. - Kładziono masę bitumiczną na zimno, bo o tej porze roku, przy niskich temperaturach, tylko tak można łatać drogi. Tylko na zasypanie najgłębszych wyrw na drodze Stróża - Mikoszewo zużyliśmy około 7 ton tzw. masy na zimno. Na naprawę drogi z Ostaszewa do Palczewa zużyliśmy kolejne 3-4 tony. Warto dodać, że jedna tona takiej masy kosztuje 700 zł. Łatwo więc obliczyć, że za 10 ton powiat zapłacił 7 tys. zł.

- Od czwartku łatamy najbardziej niebezpieczne ubytki w jezdniach - mówi burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego, Jacek Michalski. - Pozostałe zostaną zabezpieczone w terminie późniejszym, w innej technologii. Wtedy też zostanie "załatana" ulica Sienkiewicza, po której obecnie jeździ się bardzo źle.

Zobacz też: Zima zmasakrowała drogi w powiecie nowodworskim

Dziurawe po zimie drogi to problem wielu gmin. Najwięcej pracy czeka chyba samorząd Nowego Dworu Gdańskiego. W samym mieście jest do załatania kilkadziesiąt dziur. Dużo jest też na wiejskich drogach gminnych. Jednak jak kilka dni temu zapewnił nas burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego, Jacek Michalski, dziury, które pokazały się w drogach po ubiegłotygodniowych roztopach, są będą usuwane w najbliższych dniach. Burmistrz dotrzymał słowa, bo dziury już są łatane.

- Do natychmiastowego remontu kwalifikują się ulice: Łąkowa, Sadowa oraz Nowa - napisała do nas Elżbieta Kościńska, jedna z mieszkanek Nowego Dworu Gdańskiego.- One od kilkudziesięciu lat nie były remontowane, a ich obecny stan zagraża zdrowiu i życiu.

Wciąż zachęcamy Państwa do wskazywania dróg uszkodzonych po zimie. Informacje i zdjęcia można wysyłać na adres: [email protected]

W ubiegłym roku, w okresie wiosennym, "Dziennik Bałtycki" oraz serwis Naszemiasto.pl zorganizowały Plebiscyt na Najgorszą Drogę Powiatu Nowodworskiego [ZOBACZ WYNIKI].