Dzień dziecka z wędką. Zawody dla młodych wędkarzy w Nowym Dworze Gdańskim

Uczestnicy zawodów łącznie spędzili dwie godziny na wędkowaniu, po czym sędziowie przystąpili do ważenia i mierzenia zdobyczy młodych miłośników łowienia ryb. Rywalizacja przebiegała w trzech kategoriach wiekowych: 5-8 lat, 9-12 lat i 13-16 lat.

Wędkarze trafili na znakomitą pogodę do połowu; wielu uczestników złowiło w Tudze spore ilości ryb. Ostatecznie w poszczególnych grupach na podium stanęli:

Kategoria 5-8 lat

1. Lena Odwald (40 szt. ryb, 2,020 kg)
2. Kornelia Makarska (37 szt. ryb, 1,080 kg)
3. Dominik Grau (19 szt. ryb, 0,410 kg)

Kategoria 9-12 lat

1. Antonin Kruczkowska (0,980 kg ryb)
2. Bartosz Szumiński (6 szt. ryb, 0,370 kg)
3. Aleksandra Łabuda (8 szt. ryb 0,350 kg)

Kategoria 13-16 lat

1. Antoni Kulesza (21 szt. ryb, 0,570 kg)
2. Maja Studzińska (12 szt. ryb, 0,380 kg)
3. Michał Postawa (18 szt. ryb, 0,330 kg)

W organizacji zawodów nowodworskie koło PZW wsparły władze gminy Nowy Dwór Gdański, prywatni sponsorzy, a także firma Maluta, która przygotowała poczęstunek dla młodych wędkarzy. Sobotnie wydarzenie nie ograniczyło się jednak wyłącznie do łowienia ryb i wręczenia nagród. Po wręczeniu nagród miał miejsce specjalny pokaz przygotowany przez strażaków z OSP Nowy Dwór Gdański.

- Z roku na rok przybywa nam zawodników, dziś było ich aż 30. Zastanawiamy się już, gdzie zorganizujemy kolejny turniej. Ryby dopisały wędkarzom, pogoda również, było to bardzo fajny przesunięty dzień dziecka. Jak zwykle mogliśmy też liczyć na sponsorów, między innymi na pana burmistrza i mleczarnię Malutę, oraz klub LKS Żuławy, który użyczył nam podium. Dziękujemy też strażakom, którzy przygotowali specjalny pokaz dla dzieciaków - mówił Paweł Makarski z zarządu nowodworskiego koła PZW.

Warto dodać, że sobotnie zawody nie były jedynym wydarzeniem nowodworskiego koła, które będzie skierowane do młodych pasjonatów wędkarstwa. - Jak co roku staramy się w okolicach dnia dziecka zorganizować pierwsze zawody dla dzieci i młodzieży, a na koniec wakacji przygotowujemy zawody na stawie u pana Glazera, na granicy Tujska i Rybiny. Teraz przed dzieciakami zakończenie roku szkolnego i wakacje, a na koniec tego okresu wypoczynkowego widzimy się na kolejnych zawodach - zapowiada Paweł Makarski.