Do napadu na jubilera doszło 23 kwietnia 2011 roku w Nowym Dworze Gdańskim. Około godz. 9.30 do sklepu weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Przedmiotami, które przypominały broń sterroryzowali właściciela. Następnie skrępowali mu ręce plastikowymi opaskami zaciskowymi. Ze środka zabrali wyroby ze złota i srebra, i wybiegli ze sklepu. Wsiedli do samochodu w którym czekał na nich kierowca i odjechali z łupami wartymi 60 tysięcy złotych. Niedługo potem właścicielowi zakładu udało się oswobodzić i wezwać Policję.
Śledczy zebrali na ten temat bogaty materiał dowodowy. Przesłuchali świadków i odtworzyli przebieg zdarzeń. Po kilku miesiącach wytężonej pracy policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku wpadli na trop osób, które mogły stać za tym napadem.
W poniedziałek, 19 grudnia 2011 r., nad ranem funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego wkroczyli jednocześnie do kilku mieszkań. Zatrzymali dwie osoby podejrzane o udział i przygotowania do napadu. Trzeciego mężczyznę zatrzymali na ulicy. Wszyscy byli zaskoczeni. W ich mieszkaniach policjanci znaleźli atrapy broni, które mogły być wykorzystane w trakcie napadu.
Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 24 do 50 lat. Wszyscy są mieszkańcami Gdańska i mają bogatą kryminalną przeszłość. Byli wcześniej karani m.in. za rozboje i kradzieże.
W trakcie dalszego śledztwa policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledzczego ustalili, że za napadem stoi jeszcze jeden mężczyzna. 25-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego został zatrzymany 25 stycznia nad ranem w swoim mieszkaniu.
Wszyscy usłyszeli zarzuty rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Grozi im do 15 lat więzienia. Ponadto każdy z nich spędzi 3 miesiące w areszcie.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?