Gmina Stegna: Głosowanie nad kolejną podwyżką cen wywozu śmieci

Opłaty za śmieci rosną w całej Polsce już od kilku lat, jednak planowane na 2020 rok podwyżki był naprawdę rekordowe. Temat stawek jest więc od dłuższego czasu jest kwestią bardzo wrażliwą, nie tylko dla gminy Stegna, ale większości samorządów w całej Polsce. Ze względu na epidemię i trudną sytuację Zakładu Utylizacji Odpadów Stałych w Tczewie widmo drastycznych podwyżek stawek za odpady segregowane wisi nad mieszkańcami już od czerwca.

Na czwartkowej sesji rady gminy Stegna pod głosowanie poddany zostanie projekt uchwały, który zakłada kolejną podwyżkę stawki za śmieci zarówno te niesegregowane, jak i zbierane selektywnie. Bez zmian ma pozostać metoda naliczania odpłatności: ,,Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn ilości zużytej wody z danej nieruchomości”.

Do tej pory mieszkańcy gminy Stegna za odpady selektywne płacić musieli 5,80 zł za metr sześcienny zużytej wody, w przypadku odpadów niesegregowanych było to już 11,60 zł. Nowy projekt uchwały zakłada natomiast podwyżkę odpowiednio do 11,23 zł za te zbierane selektywnie (wzrost o niecałe 94%) i, w przypadku w którym właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, do 44,92 zł za metr (wzrost o przeszło 270%).

W świetle zapisów najnowszej nowelizacji ustawy o gospodarce odpadami wprowadzono również zmiany dla właścicieli kompostowników. Od 2021 roku zadeklarowanie ich posiadania przy domu umożliwia pewne korzyści dla właścicieli domów, w tym niewielką obniżkę stawek opłat za śmieci, co jednak wiąże się z rezygnacją z otrzymywania brązowych worków na odpady. W przypadku gminy Stegna jest to upust w kwocie 0,23 zł. za każdy metr zużytej wody.

Jak nietrudno się domyślić, wizja potencjalnych podwyżek nie pobudziła wśród mieszkańców gminy szczególnie pozytywnych emocji. Ludzie krytykujący gminę bardzo często zwracali uwagę na obecne stawki, wskazując je jako jedne z najwyższych w województwie. Podobnie teraz pomysł spotkał się z komentarzami krytyki.

- Niedługo za śmieci będziemy płacić tyle co za prąd. Już mamy chyba najwyższe stawki w województwie a jeszcze chcą nam dowalić więcej? Jeszcze żeby śmieci były częściej wywożone.. a nie raz w tygodniu, lub 1 raz na dwa tygodnie! Za co te pieniądze?

- pyta jedna z mieszkanek gminy.

Krytykowane są nie tylko stawki, ale również dobór metody przeliczania odpłatności za odpady.

- A dlaczego radni nie skorzystają z innej metody obliczania opłaty za śmieci, która jest przewidziana w ustawie? Wszystkie inne metody dadzą wartość, która bardziej odpowiada rzeczywistej wielkości generowanych śmieci. Wybrana metoda jest jedynie furtką, która pozwala na ściąganie większy pieniędzy od zwykłych mieszkańców, którzy nie zajmują się turystyką zarobkowo, czyli opłata za śmieci, generowane przez turystów, rozkłada jest na wszystkich mieszkańców.

- pisze rozsierdzony internauta.

- Ale dla radnych jest tak pewnie wygodnie, bo nie muszą wypracowywać innych mechanizmów, które pozwalałyby ściągać pieniądze od właścicieli ośrodków. Lepiej przerzucić opłatę na zwykłych obywateli.