Na przełomie tych wieków powszechną formą upamiętnienia zmarłych na okolicznym cmentarzu, który znajdował się przy kościele, był kamień. Na kamieniu najczęściej podawano tylko datę śmierci, czasami dodawano tzw. gmerki, czyli znaki własnościowe gospodarstw, z których pochodzili zmarli. W pewnych przypadkach dodawano również inicjały osoby zmarłej.
Na prawdziwą płytę nagrobną położoną w posadzkę kościoła mogli sobie pozwolić nieliczni, zamożni gospodarze. Nagrobki, które znane są w formie steli pojawiły się później i nie każdy mógł sobie na nie pozwolić.
Cmentarz przy kościele w Orłowie był niezbyt duży, a śmiertelność w owym czasie dość wysoka, więc często w miejscu starego grobu chowano kolejne osoby. Dlatego kamienie nagrobne pojawiały się w dużej ilości i po wielu latach nie pamiętano kto i gdzie spoczywa.
Kilka z takich kamieni zostało zebranych i wmurowanych pod ścianą kościoła w zakrystii. Podobne kamienie zostały umieszczone w mury XIX – wiecznej plebanii w Cyganku.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?