Jastrzębie: Na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego i Warszawskiej audi zderzyło się z hyundaiem
Wszystkie służby ratunkowe: policja, pogotowie oraz straż pożarna interweniowały na jednym ze skrzyżowań w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie doszło do wypadku drogowego. Miał on miejsce na skrzyżowaniu al. Józefa Piłsudskiego z ul. Warszawską, w miejscu uznawanym za centrum miasta.
Służby zgłoszenie o wypadku otrzymały w niedzielę, 5 maja, ok. godz. 18:30. W zdarzeniu brały udział dwie osobówki: audi oraz hyundai. Jak wynika z ustaleń policjantów, winę za zdarzenie ponosi siedząca za kierownicą audi, 30-letnia kobieta.
30-latka na czerwonym świetle wjechała na skrzyżowanie. A wszystko przez kłótnię z mężem
- Kobieta jadąc aleją Piłsudskiego w kierunku ulic Jasnej, Szkolnej (w kierunku Urzędu Miasta - przyp. red) nie zauważyła zmiany sygnalizacji - tłumaczy okoliczności wypadku st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Wjazd na czerwonym świetle na środek skrzyżowania zakończył się najgorzej jak mógł - zderzeniem z innym pojazdem. Ten - jak informuje policja - w żaden sposób nie zawinił.
- Kierujący hyundaiem, jadąc z ulicy Warszawskiej, na zielonym świetle wjechał na skrzyżowanie - mówi st. asp. Halina Semik.
Policyjne ustalenia wskazują na to, że kobieta nie zauważyła zmiany na sygnalizacji świetlnej, ponieważ była rozkojarzona. 30-latka przekazała służbom, że był to wynik jej kłótni z mężem.
W wypadku ucierpiała 78-latka. Oba auta były niemal pełne!
W wyniku wypadku ucierpiała 78-letnia kobieta. Była ona pasażerką hyundaia, w bok którego uderzyło audi. Kobieta doznała urazu barku. Początkowo na problemy ze zdrowiem po zdarzeniu uskarżała się też jego sprawczyni, ale ostatecznie nic poważnego jej się nie stało.
Co jednak wydaje się najważniejsze, nie ucierpiało w wypadku żadne dziecko. A tych na pokładzie obu aut była aż czwórka. W sumie w obu autach znajdowało się dziewięć osób.
Atak migranta na granicy. Ranny polski żołnierz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?