Ostatni rok zdecydowanie nie był szczęśliwy dla branży, instytucji i ludzi związanych bądź pracujących w kulturze. Żuławski Ośrodek Kultury nie tylko nie jest wyjątkiem, ale przez niefortunne zrządzenie losu (gdy czas remontu zbiegł się z pandemią) okres jego ograniczonej działalności znacznie się wydłużył. Tak ten czas wspominają pracownicy ŻOK-u.
- Dokładnie rok temu ,,nasz” budynek Żuławskiego Ośrodka Kultury był w remoncie i wtedy jeszcze mieliśmy mnóstwo planów i pomysłów na ten rok. Pomysły które szybko zweryfikowała rozwijająca się pandemia, w czasie której powstało wiele cudownych rzeczy u nas i we współpracy z bliskimi nam instytucjami i organizacjami, czyli po prostu ludźmi
- wspominają pracownicy ŻOK-u.
Po półtorarocznej przerwie 12 lutego ŻOK ruszył z pierwszym ,,swoim” koncertem. Ponownie wybrzmiał ,,Old Jazz nad Tugą” i przywrócił nadzieję na stopniowy powrót do kulturalnej normalności.
Jubileusze i świętowanie
W zeszłym roku ŻOK obchodził 70-lecie. Był to jubileusz okrągły, a co za tym idzie dużo ważniejszy od tegorocznego - choć z arytmetycznego punktu widzenia zupełnie niesłusznie. Ekipa ŻOK-u i ludzi stale z nim współpracujących zdawała sobie sprawę, że te obchody powinny być wyjątkowe.
W 2015 roku w ramach 65-lecia po raz pierwszy znacząco postawiono na spektakle teatralne. Zaczęło się od spektaklu pt. ,,Pierwszy”, dziś ten sam tytuł dzierży dokument o historii Żuławskiego Ośrodka Kultury. W zeszłym roku dyrektor Monika Jastrzębska-Opitz w wywiadzie dla tygodnika przyznała, że był to moment przełomowy dla całego ŻOK-u.
- Tak naprawdę wtedy zaczęliśmy budować nasze zasoby: prowadzić coraz więcej zajęć, tworzyć więcej grup, spektakli, animacji i przede wszystkim starać się o to, by były one dla wszystkich
- wspomina.
Obchody 70-lecia miały być swoistym zwieńczeniem starań. W październiku 2020 roku już po remoncie odbyć miał się nowy spektakl aktywizujący wszystkich ludzi związanych z ŻOKiem.
- Chcemy opowiedzieć o naszej historii, ale tak naprawdę przede wszystkim chcemy oddać to,jak bardzo ważna dla ludzi jest pasja. Chcielibyśmy ukazać dlaczego takie miejsca jak ŻOK mają w Polsce sens
- mówiła wówczas Monika Jastrzębska-Opitz.
Z tych planów jak i wielu innych, po wielu podejściach musiano niestety zrezygnować. Spektakl w ramach jubileuszu z pewnością się odbędzie, to który będzie to jubileusz nie ma jednak większego znaczenia. Za słowami dyrektor ŻOK: "Musimy patrzeć przed siebie, a nie oglądać się na to, co było".
- Ten rok pokazał nam, że, owszem, jubileusz w sensie liczby i prestiżu jest ważny, ale dużo ważniejsze jest to dlaczego? Ponieważ ważne jest to, co wypełnia ten czas: relacje, uśmiech, wsparcie, emocje, rozmowy… i wszystko to, czego doświadczamy, A tu w tym miejscu, które dziś ma urodziny, świętujemy właśnie 71 lat cudownych chwil, przyjaźni, wzruszeń, również złości i rozczarowań! Dziękujemy, że mamy dla kogo i z kim tworzyć i planować, nawet jeśli te plany weryfikuje siła wyższa
- podsumowuje zespół pracowników ŻOK-u.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?