18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Korzystne rozwiązanie w sezonie grzewczym - palniki na pellet

Artykuł sponsorowany
Kończy się udany sezon letni. Przed nami jeszcze kilka ciepłych dni, ale po nich ponownie nastąpi chłodny okres, w którym ruszą kotłownie i zaczniemy ogrzewać swoje domy i mieszkania.

W najbardziej komfortowej sytuacji są mieszkańcy powiatu nowodworskiego, którzy mają dostęp do gazu ziemnego. Piec włączy się sam, nagrzeje mieszkanie i się wyłączy. Drudzy w kolejce są posiadacze kotłów na olej opałowy. Tylko te ceny oleju… I w najgorszej sytuacji są posiadacze kotłów na paliwo stałe, węglowych i na drewno – trzeba palić, sprzątać, wiecznie brudno, a rano przeważnie zimno. Ale pojawia się alternatywa dla posiadaczy pieców na olej i dla tych korzystających z klasycznej kotłowni – palniki na pellet. Porozmawiamy dzisiaj z Leszkiem Szczepkowskim, właścicielem firmy Smart Flame specjalizującej się w modernizacjach kotłowni i oszczędnych, odnawialnych źródłach energii.

-Panie Leszku, proszę opowiedzieć czym zajmuje się Pańska firma.

-Nasza firma ma wieloletnie tradycje rodzinne, a założył ją mój ojciec dwadzieścia lat temu. 7 lat temu dołączyliśmy do niego razem z bratem i od tego czasu zdobyliśmy długie doświadczenie w systemach grzewczych. Tak powstał Smart Flame - firma instalacyjna wyspecjalizowana w modernizacji kotłowni olejowych oraz odnawialnych źródłach energii. Wymiana palnika w kotle olejowym pozwala zaoszczędzić od 50 do 70% kosztów ponoszonych co roku na olej opałowy! Co ważne, inwestycja jest niewysoka i najczęściej zwraca się w trakcie pierwszego sezonu grzewczego. Nie potrzeba na to dodatkowej gotówki – te pieniądze użytkownik kotła olejowego i tak wyda tej zimy na olej. I kolejnej, chyba że podejmie odpowiednią decyzję o modernizacji. Palniki takie montujemy również w kotłach na paliwo stałe, automatyzując kotłownie i czyniąc je prawie bezobsługowymi, a także w dużych kotłach gazowych i piecach piekarniczych.

-Czym jest pellet?

-Jest to prasowana biomasa, energia odnawialna. Najczęściej występuje jako prasowane zrębki drewna, bez dodatków chemicznych. Więcej można o tym poczytać na nasze stronie internetowej www.smartflame.pl .

-A czym są palniki na pellet?

-Są to urządzenia zupełnie bezobsługowe, działające jak palnik olejowy i podobnie wyglądające. Podajnik podaje paliwo w postaci pelletu do palnika, który sam się włącza, rozpala pellet poprzez wewnętrzną grzałkę i zaczyna nagrzewać piec. A całym procesem steruje dołączony do zestawu sterownik. Komfort użytkowania takiego palnika można porównać do kotła gazowego czy olejowego, z tym że ceny pelletu są na poziomie zbliżonym do ekwiwalentu gazu ziemnego (niższe od gazu). Przy czym paliwo to jest czyste, pachnące i zostawia po sobie szufelkę popiołu raz na tydzień albo dwa.

-Gdzie możemy uzyskać więcej informacji na temat palników i ich zastosowania, a także usług z tym związanych?

-Zachęcam do wejścia na naszą stronę internetową www.smartflame.pl i dokładne jej przestudiowanie. Tam znajdą Państwo zasady działania palników, cennik oraz kontakt do nas, by zadać pytanie odnośnie możliwości montażu.

- Wspominał Pan również o innych, oszczędnych rozwiązaniach.

-Tak. Na rynku pojawia się sporo nowych rozwiązań, które pozwalają nam wszystkim oszczędzać na energii, a przyzna mi Pan, że to jedne z najwyższych ponoszonych przez nas wszystkich kosztów. Tak samo jak coraz wyższe ceny benzyny czy ropy, podobnie drożeją inne kopalne źródła energii. W samochodach mamy przeważnie dwa wyjścia – albo kupić nowy, oszczędniejszy wóz spalający 4 litry na 100 km w mieście, albo jeździć dalej starszym autem i chcąc oszczędzić, wstawić do niego instalację gazową. Ta jest w zasadzie jedyną alternatywą mimo tego, iż LPG również jest paliwem kopalnym, a jego większa dostępna na rynku część powstaje w wyniku rafinacji ropy naftowej. Ale przynajmniej jest o połowę tańszy od benzyny.

Podobnie jest z paliwem do ogrzewania budynków. Mamy dzisiaj do wyboru – z roku na rok coraz droższe paliwo kopalne, takie jak gaz, węgiel czy ropa (olej opałowy), bądź po drugiej stronie źródła energii odnawialnej, której nigdy nie zabraknie i niewiele może zdrożeć, a w niej przede wszystkim pellet, brykiet, słoma, odpady drzewne, ziarna zbóż, drewno, jak również energia słoneczna, wiatrowa, wodna czy geotermalna. Nawet dziś czytałem w popularnej gazecie „WPROST” artykuł o zielonej energii i o tym, że już dzisiaj wartość światowego rynku zielonych technologii wycenia się na bilion euro, a co najmniej potroi się do 2020 roku, czyli raptem w ciągu 7 lat. A co to oznacza dla nas w mikroskali, czyli dla normalnej rodziny i gospodarstwa domowego? Że technologia ta jest bardzo atrakcyjna już dzisiaj, powstają nowe miejsca pracy w tym sektorze gospodarki, ceny są coraz bardziej konkurencyjne i zwyczajnie opłaca się przechodzić w kierunku oszczędności. Nawet mogę zaryzykować stwierdzenie, że wraz ze wzrostem liczby producentów pelletu i gwałtownym rozwojem tego rynku, ten będzie zwyczajnie z roku na rok coraz tańszy.

Dochodząc do meritum mamy dzisiaj do wyboru szeroką gamę produktów wykorzystującą energię odnawialną lub zwyczajnie zużywających o wiele mniej energii niż dotychczas. Coraz częściej wykorzystuje się do ogrzewania domów pompy ciepła – urządzenia działające na styl „odwróconej lodówki”. O ile lodówka „wyrzuca” ciepło na zewnątrz, powodując przyjemnych dla żywności chłód wewnątrz niej, tak pompa ciepła pobiera ciepło z otoczenia (najczęściej z wód geotermalnych, płynących na głębokości 60-100 metrów pod Twoim domem), kompensuje to ciepło i wprowadza do pomieszczenia. Pompy te zużywają niewiele energii elektrycznej w stosunku do wydajności grzewczej. Natomiast w ich przypadku zaporowa jest cena takiej instalacji, gdyż nawet dzisiaj wraz z pompą i odwiertami jest to koszt rzędu 100 tysięcy złotych. Ale jest alternatywa. Otóż dom można nadal ogrzewać posiadanym kotłem grzewczym, by nie zwiększać inwestycji, ale zamiast bojlera można używać pompy ciepła do podgrzewania ciepłej wody. Taka pompa kosztuje ledwie kilka tysięcy złotych i pobiera ciepło z powietrza.
Najczęściej wygląda jak stojący bojler o różnej pojemności z niewielką nadstawką. Przeważnie nie pobiera więcej niż 0,3 kW mocy i dogrzewa wodę nawet przy temperaturach zewnętrznych 2oC (zwykła grzałka w bojlerze ma często od 1,5kW do 5kW, o wiele więcej). W tej chwili uważam, że jest to zdecydowanie lepszy wybór niż instalacja kolektorów słonecznych, chyba że komuś zależy na naprawdę niewielkim zużyciu energii. Kolektory słoneczne nadal są stosunkowo drogie nawet z dofinansowaniem i mają jedną wadę – w pochmurne dni są mało efektywne nawet gdy na dworze jest ciepło. Natomiast pompa ciepła jest wydajna w każdą pogodę, od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Najlepszą sprawność uzyskuje co prawda w temperaturach zewnętrznych od 10oC, ale nie jest zależna od zachmurzenia.

Ktoś może zadać pytanie – a co w te chłodniejsze dni, kiedy pompa ciepła nie daje rady? Są dwie drogi – dogrzeje wodę wbudowaną grzałką elektryczną (droższa opcja) lub dogrzeje się wodę za pomocą pieca, nie ważne czy to gazowego, olejowego, na pellet czy węgiel – czyli zrobi się to samo co w przypadku bojlera. Nic trudnego, tylko wygodniej. Bo po co palić w piecu latem?

- Niech mi Pan jeszcze powie jak przekłada się użytkowanie pompy ciepła do produkcji ciepłej wody na rachunki za prąd?

- W zależności od pompy, ilości wody w zasobniku (czy to 120 czy 300 litrów) są różne rachunki. Wiele osób mówi, że nie wydają przy jej używaniu więcej niż 1-2 zł dziennie na ciepłą wodę. A z przykładu na Mierzei Wiślanej znajomy ma taką w pensjonacie i wcześniej płacił horrendalne rachunki za prąd, później za olej opałowy, a gdy chciał taniej to był umorusany od węgla. Zamontował pompę ciepła i średnie rachunki za prąd w sezonie letnim to 380 zł za miesiąc, niewiele jak na pensjonat, prawda?

Pompa ciepła ma jeszcze jedną rewelacyjną zaletę. Powietrze, które pobiera z zewnątrz, w procesie dogrzewania wody jest wychładzane. Skierowanie tego chłodnego powietrza do kuchni czy salonu spowoduje, że w gorące dni mamy darmową klimatyzację. Poza tym w kuchniach gastronomicznych ciepło od palników i kuchenek jest wyjątkowo nieznośne i nie chciane. W takich pomieszczeniach można ustawić pompę ciepła, by produkowała ciepłą wodę niezbędną w takiej kuchni, ale pobierając ciepło z samej kuchni i przy okazji wychładzając pomieszczenie.

- Czyli nie poleca Pan instalacji solarnych?

- Do wyboru jest albo jedno albo drugie. Solary zużywają mniej energii elektrycznej. Ale krócej można je użytkować. Z dofinansowaniem jest to rozsądny wybór, natomiast bez – nie do końca. Jednak poleciłbym pompę ciepła, a w przyszłości pomyśleć o ogniwach fotowoltaicznych wytwarzających prąd ze słońca. To jest dopiero świetne rozwiązanie.

- Czy macie w ofercie gotowe kotły na pellet?

- Tak, mamy klasyczne kotły z palnikiem, jak również kotły olejowe o wysokiej sprawności, do których sami montujemy palniki. Mamy dostęp do pięknych kotłów renomowanych firm, które można zobaczyć na naszej stronie, jak również piecyki i kominki na pellet, które często ogrzewają całe domy lub mieszkania!

- Rozumiem, że Pańska firma świadczy usługi i doradztwo w tym zakresie?

- Oczywiście. Mamy wielu klientów na Mierzei Wiślanej, w Elblągu, Trójmieście, Nowym Dworze Gdańskim i Malborku. To rejon naszej działalności. Więcej informacji mogę udzielić telefonicznie na 792-842-521, a najlepiej jest odwiedzić naszą stronę internetową www.smartflame.pl. Tam poza szczegółowym opisem naszych usług i produktów również znajdą Państwo cenniki oraz szerszy kontakt do nas. Sprawdź już teraz.

- Dziękuję Panu za rozmowę.

- Dziękuję również.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto