MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Józef Kożuchowski tłumaczy religijne znaczenie listopadowych świąt

Sławomir Bednarczyk
Rozmowa z ks. Józefem Kożuchowskim, proboszczem parafii w Kmiecinie i akademickim wykładowcą filozofii, o uroczystościach Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Ksiądz opowiada o znaczeniu tych świąt oraz o tym dlaczego nie powinniśmy 1 listopada nazywać "świętem zmarłych".

Jakie jest znaczenie uroczystości Wszystkich Świętych?

Uroczystość Wszystkich Świętych obchodzimy, by przypomnieć sobie powszechne powołanie do świętości. Świętość osiągnęły nie tylko osoby kanonizowane. Stała się ona udziałem niezliczonej wprost rzeszy tzw. małych świętych. Być może i nasi rodzice znajdują się w tym szczególnym gronie. Oczywiście, uroczystość ta służy również temu, byśmy i my uwrażliwili się na wartość świętości i Boże wezwanie do niej każdego z nas. Wolą Bożą jest bowiem nasze uświęcenie.

Jak przeżyć te dwa pierwsze świąteczne dni listopada?

W uroczystość Wszystkich Świętych radujemy się i jednocześnie dziękujemy Bogu za tych, którzy już są mieszkańcami nieba. Ufamy, że także wielu z naszych bliskich i znajomych osiągnęło zbawienie. W Dniu Zadusznym natomiast modlimy się za wiernych zmarłych, którzy potrzebują naszej pomocy. Faktycznie są nimi dusze w czyśćcu. Oczywiście, modlimy się nie tylko na cmentarzu. Nie zapominamy o uczestnictwie w mszy świętej która jest najważniejszą formą wstawiania się za zmarłych. Pamiętajmy, że również dusze w czyśćcu modlą się za nas. Ich modlitwa w naszej intencji jest tym bardziej skuteczna, im goręcej modlimy się za nie, a jednocześnie autentycznie troszczymy się o własną świętość.

Dlaczego używamy nazwy "Wszystkich Świętych" a nie "święto zmarłych"?

W kościele naszym łączymy się szczególnie 1 listopada z obywatelami nieba, a w Dzień Zaduszny modlimy się za tych, którzy w pielgrzymce ziemskiej nie okazali się doskonali. W ten sposób jednak, tak jednych jak i drugich, uznajemy za żyjących. Tymczasem termin "Święto Zmarłych" wprowadzili ludzie niewierzący. Jest to nazwa podszyta rozpaczą. Oznajmia ona, że wspominamy tych, których już nie ma pośród nas. Nie można zgodzić się z takim przeświadczeniem. Zmarli, tj. mieszkańcy nieba i czyśćca, przecież są, żyją, co więcej wstawiają się za nas, okazują nam pomoc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto