Lato 2022, Mierzeja Wiślana: Gości brakuje, nie ma pracowników, tylko ceny rosną! - branża turystyczna o wczasach nam morzem

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Lato, Mierzeja Wiślana - w wakacje 2022 ceny wzrosły. Dlaczego?
Lato, Mierzeja Wiślana - w wakacje 2022 ceny wzrosły. Dlaczego? Anna Arent
- Z powodu rosnących kosztów musiałem podnieść ceny standardowych obiadów, tzw. obiadów dnia, o ponad sto procent. W zeszłym roku taki posiłek kosztował u mnie ok. 22 zł, w tym roku jest to 50 zł. Nie rekompensuje to jednak ponoszonych nakładów, bo turystów jest mniej i przyglądają się oni teraz każdej wydawanej złotówce - mówi właściciel jednego z ośrodków wypoczynkowych w gminie Stegna na Mierzei Wiślanej. Powodów do zmartwień branża turystyczna ma jednak więcej, choć wszystkie sprowadzają się do jednego - pieniędzy.

- Nie mogę znaleźć ludzi do pracy. Od dłuższego czasu poszukuję kucharza. Oferuję 40 zł za godzinę, ale nikt się nie zgłasza, a jak już ktoś się zgłosi to najczęściej nie ma pojęcia o gotowaniu. Brakuje też kelnerek. Teraz mam panie, których średnia wieku to 50 lat - stwierdza nasz rozmówca

. Dodaje też zaraz, że gdyby nie Ukraińcy, których zatrudnia od sześciu lat, mógłby sobie nie poradzić z interesem.

Mimo tej pomocy działający dotąd przez cały rok ośrodek mężczyzna planuje zamknąć na okres jesienno-zimowy w październiku.

- Biorąc pod uwagę rosnące ceny oleju opałowego nic bym nie zarobił - tłumaczy.

Czasowe zamknięcie jest i tak lepsze od likwidacji, a taki los miało spotkać w tym roku przynajmniej trzy ośrodki w gminie Stegna.

- Nie ma się czemu dziwić, sezon, póki co, jest, m.in. z powodu pogody, dość słaby. Swoje robią też rosnące koszty. Turyści także oglądają każdą złotówkę zanim ją wydadzą - mówi nasza kolejna rozmówczyni - tym razem z gminy Sztutowo. - W zeszłym roku i ich i nas ratowały jakoś bony. W tym roku, choć nadal obowiązują, jest ich znacznie mniej - dodaje właścicielka dwóch ośrodków wypoczynkowych.

Turyści rzadko wynajmują pokoje dłużej niż na 1-2, góra 3 dni. Sporadyczne są rezerwacje tygodniowe, nie mówiąc już o peerelowskim jeszcze standardzie - 14-dniowym wypoczynku.

Skrócenie czasu wypoczynku jest tylko jednym ze sposobów ograniczenia kosztów. Wiele osób rezygnuje z jedzenia posiłków w barach, stołówkach, czy restauracjach, wybierając wariant, także znany z czasów peerelu, samodzielnego "pichcenia" ("Dla mojej żony nie stanowiło to żadnego problemu. Kuchnia to jej hobby" - usłyszeliśmy od pana Janusza, 60-letniego mężczyzny, który ostatni tydzień spędził w Krynicy Morskiej).

Są też i inne sposoby oszczędzania na jedzeniu. Nauczona doświadczeniem - czytaj: kłopotami ze zbytem - właścicielka jednej z większych cukierni na Mierzei Wiślanej oferuje klientom wyroby z dnia poprzedniego. Mniej lub bardziej czerstwe ciastka i pieczywo cieszą się, zapewnia, dużą popularnością wśród kupujących!

Jak już, w ten lub inny sposób, zapełniliśmy żołądki, warto pomyśleć o noclegu. W tym roku z racji rosnących cen spowodowanych inflacją, raczej nie ma kłopotu ze zdobyciem miejsca do spania.

W Krynicy Morskiej doba hotelowa to wydatek rzędu 300-400 złotych, choć można znaleźć i tańsze oferty. Tańsze, nie zawsze znaczy - gorsze. Pan Łukasz, który wynajął 2-osobowy pokój za 170 zł, był bardzo zadowolony z dokonanego wyboru: "Pokój czysty, funkcjonalnie i ładnie urządzony, balkon z widokiem na Zalew Wiślany. W oknie zamontowana moskitiera. W pokoju zestaw do parzenia kawy i herbaty, naczynia, lodówka, suszarka do włosów, tv oraz klimatyzacja. Miły upominek w postaci wina, coli, ciasteczek, kawy i herbaty. Do dyspozycji gości na każdym piętrze pozostają bardzo dobrze wyposażone aneksy kuchenne oraz deska do prasowania i żelazko. Na miejscu wypożyczalnia rowerów dla dorosłych i dzieci. Właściciel przemiły i bardzo pomocny. Bdb lokalizacja - blisko do plaży i centrum miasta. Bardzo polecam to miejsce!" - napisał w Internecie.

W Jantarze do tańszych ofert zaliczyć trzeba pokoje za 200 zł za dobę. Warunek jest jeden - trzeba zdecydować się na pobyt siedmiodniowy, a w sezonie wysokim (kończy się 31 sierpnia) dodatkowo wykupić wyżywienie.

  • Śniadanie i obiadokolacje to 55 zł (oczywiście za dobę) dla dorosłego i 45 zł dla dziecka.
  • W kwaterach prywatnych w Jantarze wypoczniemy już za 70 zł od osoby za dobę.
  • W nieco odleglejszej od morza Rybinie czteroosobowy domek lub czteroosobowe mieszkanie kosztować nas będzie 250 zł - plus 0 zł za psa, bo możemy tu tez przyjechać z pupilami.

W Mikoszewie za wczasy czworonogiem zapłacimy w jednym z ośrodków 35 zł za dobę, dokładnie tyle samo ile będzie nas kosztował najtańsza noc w pokoju 2-osobowym (najdroższa to wydatek 50 zł).

ZOBACZ TEŻ:
Ryba nad morzem wcale nie taka straszna. Paragony grozy to jednostkowe przypadki?

Przedstawiliśmy najbardziej konkurencyjne (czytaj: najtańsze) oferty. Oczywiście możemy też wynająć apartament w

  • Sztutowie (600 zł za dobę),
  • pokój w którymś z najbardziej luksusowych hoteli na Mierzei Wiślanej (1120-1140 zł)
  • lub domek w Skowronkach (trzy noce od 760 zł).

Bo "któż bogatemu zabroni"?!

Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie