Malbork. Open Air Day 2020 nie dojdzie do skutku. Terminy gonią, a sytuacja epidemiologiczna jest trudna i nie wiadomo, jaka będzie później

Obecnie obowiązujące przepisy dotyczące imprez publicznych pozwalają na organizowanie wydarzeń do 150 osób. Kiedy to się zmieni - nie wiadomo. W przypadku takiego przedsięwzięcia, jak Open Air Day, jest już "ostatni dzwonek" na podjęcie decyzji, co z organizacją imprezy. Na ostatnią chwilę nie można jej organizować.

Jeszcze na początku epidemii dowództwo 22 BLT poważnie brało pod uwagę, że "dzień otwarty" na podmalborskim lotnisku prawdopodobnie uda się przygotować. Wtedy jednak nie było wiadomo, jak sytuacja epidemiologiczna będzie się rozwijać. Dzisiaj epidemia trwa i... tak jak poprzednio nie wiadomo, co dalej. W bazie zapadła więc decyzja w sprawie Open Air Day. Decyzja trudna, bo dotycząca bardzo lubianej imprezy.

W tym roku ze względu na epidemię koronawirusa Open Air Day się nie odbędzie - potwierdza mjr Tomasz Basarab, rzecznik prasowy 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego.

Tutaj nawet nie do końca musi chodzić o obecny limit uczestników, przy którym organizowanie Open Air Day mijałoby się z celem. Ważne jest też bezpieczeństwo sanitarne. Na pokazy lotnicze na podmalborskie lotnisko przyjeżdżały tłumy. Z grubsza szacowana liczba widzów wynosiła kilkanaście tysięcy. Zapanowanie nad taką publicznością, tzn. dopilnowanie, by zasłaniała usta i nosy, zapewnienie ogromnych ilości środków do dezynfekcji - to wszystko byłoby wielkim wyzwaniem.
Istotny jest również fakt, że na imprezę docierali mieszkańcy kilku województw Polski północnej, a więc z miejsc, gdzie epidemia może być na różnym etapie rozwoju.

Fanów lotnictwa przyciągały głównie pokazy dynamiczne w powietrzu, ale też m.in. samoloty na wystawie statycznej, prezentacje możliwości innych rodzajów Sił Zbrojnych, innych formacji mundurowych, rekonstruktorzy historyczni i występy artystyczne w wojskowych klimatach.

To kolejny rok z rzędu bez Open Air Day. Przypomnijmy, że w 2019 r. też nie doszedł do skutku z przyczyn - tak jak teraz - obiektywnych. Wtedy wszystkie MiG-i 29 oraz Su-22 były uziemione po wypadku pilota z Mińska Mazowieckiego. A "suchoje" także są lub raczej były ważnym punktem programu malborskiej imprezy.

Decyzja dowództwa 22 BLT nie powinna dziwić. Do tej pory wszystkie duże imprezy lotnicze w Polsce zostały odwołane z powodu epidemii.