Jest ich blisko 300 w różnym wieku, od bardzo sędziwych do maluchów. Przyjechali z Krakowa, Wrocławia, Ostrowca Świętokrzyskiego, Śląska, Słupska i wielu innych miejsc. Mowa o Honorowych Dawcach Krwi, uczestnikach 40 Ogólnopolskiego Rajdu Czerwona Róża.
W tym roku Honorowych Dawców Krwi gości nadmorskie Mikoszewo.
Plan Czerwonej Róży 2016 jest bardzo napięty. Uczestnicy zmagać się będą w różnych konkurencjach sprawnościowo-rekreacyjnych (zbierali bursztyn, defilowali, rzucali kaloszem do celu). Zwiedzali region ( Muzeum Stutthof, Europejskie Centrum Solidarności gdzie spotkają się z legendami opozycji antykomunistycznej, zwiedzać będą też zamek w Gniewie), co pomoże im zdać test wiedzy o Pomorzu (to jedna ze zlotowych konkurencji). Oczywiście nie zabraknie poboru krwi.
W czasie otwarcia zlotu odśpiewano hymn Honorowych Dawców Krwi. Troje krwiodawców z największym wynikiem miało zaszczyt wciągnięcia na maszt flagi Polskiego Czerwonego Krzyża. Odbyła się także defilada poszczególnych komitetów HDK.
- Trochę to przypominało 1 maja, ale widziałam na twarzach uśmiechy, więc chyba dobrze, że zaproponowaliśmy tę część - mówi Barbara Kaletha-Zys, komandor rajdu, organizatorka. - Cel jest szczytny, promujemy ideę Czerwonego Krzyża, integrujemy się, zwiedzamy. Hasło Honorowy Dawca Krwi otwiera wiele serc i drzwi.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?