Narodowe Święto Niepodległości w Szkole Podstawowej w Wiercinach

Wierciny. Podczas wydarzenia, które odbyło się pod tytułem "Niepodległość trudne słowo..." nie zabrakło wierszy i pieśni patriotycznych oraz informacji historycznych.

- Wydawałoby się, że słowo niepodległość jest już takie potoczne, tak często używane, czasem nadużywane - mówiła Anna Juszczyk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Wiercinach. - Jak się patrzy na otaczającą nas rzeczywistość, na teraźniejszość to chyba odczuwamy jak ważne jest to abyśmy żyli w wolnym kraju. Jak wolność i niepodległość są cennymi słowami i jak trzeba bardzo o tą pamięć dbać. Bo to jak teraz będziemy szanować naszą niepodległość wpłynie na to jak będzie wyglądać nasza przyszłość. Dziękuję, że jesteście dzisiaj państwo z nami.

Młodzi aktorzy w trakcie nieco ponad godzinnego przedstawili tragiczne losy naszej ojczyzny i trudną drogę do odzyskania wolności. Przedstawione zostały również sylwetki wielkich Polaków.

Warto zaznaczyć, że na scenie wystąpili nie tylko uczniowie żuławskiej placówki, ale również jej absolwenci. Byli wychowankowie zachwycili zgromadzoną publiczność muzyczną interpretacją patriotycznych pieśni oraz popularnych utworów. W szkolnych murach rozbrzmiały m.in. "Czerwone maki na Monte Cassino", "Jaskółka uwięziona" Stana Borysa czy "Mury" Jacka Kaczmarskiego. Na twarzach wielu widzów dostrzec można było ogromne wzruszenie.

Na zakończenie uroczystości pani dyrektor podziękowała wykonawcom akademii nie szczędząc im słów uznania. Jak podkreśliła, niełatwo jest zrozumieć takie pojęcia jak wojna czy niewola, ale właśnie poprzez organizację takich uroczystości możemy choć trochę przybliżyć te zagadnienia oraz uczyć patriotyzmu i szacunku dla ojczyzny.

Nie zabrakło również słodkiego poczęstunku w biało-czerwonych barwach, który przygotowała Rada Rodziców z żuławskiej szkoły.