Jak się dowiedzieliśmy, w związku z przesunięciem inwestycji, inwestor S7, oddział gdański Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wycofuje się z planowanych wykupów gruntów w roku 2011. Transakcje mogą być rozpoczęte w drugiej połowie przyszłego roku.
Zaniepokojeni są m.in. mieszkańcy, których nieruchomości znajdują się na trasie projektowanej S7. Obawiają się, że nie będzie pieniędzy na rekompensaty za ich ziemie i domy.
- Zapowiadali, że odkupią od nas ziemię pod planowaną drogę - mówi jeden z rolników ze wsi Dworek. - Pieniądze za grunty miałem dostać w tym roku. Jednak nikt się nie zjawił. Nie mam żadnej informacji.
Wstrzymanie wykupu gruntów może także drogo kosztować miejscowe samorządy.
Dochody z tego tytułu w budżetach na rok 2011 zaplanowały m.in. gmina Stegna i powiat nowodworski. Problem w tym, że pieniądze ze sprzedaży ziemi pod S7 (gmina Stegna 3,9 mln zł a powiat nowodworski 1 mln zł), mogłyby być wykorzystane jako wkład własny pod inwestycje w regionie. Brak tych pieniędzy może spowodować dziury w budżetach.
Samorządy załatają je dochodami ze sprzedaży innych gruntów (Stegna) lub nadwyżkami z roku poprzedniego (powiat).
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?