Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieudana inauguracja sezonu. Żuławy przegrały z Błękitnymi Stare Pole

Kamil Kucharski
Kamil Kucharski
fot. Radosław Konczyński
Z pewnością Żuławy nie chciały rozpocząć w ten sposób zmagań ligowych. Niestety, w meczu będącym inauguracją sezonu 2021/2022, nowodworzanie przegrali na wyjeździe 0:5 w meczu przeciwko Błękitnym Stare Pole, którzy po trzech latach przerwy na Klasę A powrócili do rywalizacji w V lidze.

Rozegrane na stadionie w Starym Polu spotkanie rozpoczęło się od silnej gry defensywnej gospodarzy. Obrona Błękitnych skutecznie zatrzymywała Żuławy przez pierwszy kwadrans meczu. Później czerwono-zielonym udało się przejąć inicjatywę i stworzyć sytuację do zdobycia gola, jednak po strzale Mateusza Gruszewskiego piłka nieznacznie minęła słupek. Jakiś czas później na prowadzenie wyszli gospodarze; w 27. minucie po kontrze do bramki Żuław trafił Mateusz Oleś - nowy zawodnik Błękitnych, który w ub. sezonie występował w Madach Ostaszewo.

Przed zakończeniem pierwszej połowy spotkania nowodworzanie kilkukrotnie mieli okazję do odrobienia straty. Po jednej z akcji Żuław piłka wylądowała w bramce gospodarzy, jednak arbiter odgwizdał spalonego i gol nie został uznany.

Drugiego gola Błękitni zdobyli w 57. minucie. Niespełna pięć minut później po raz kolejny do bramki nowodworzan trafił Mateusz Oleś i zespół ze Starego Pola prowadził już 3:0. Do końca spotkania gospodarze podwyższyli wynik o kolejne dwa gole, zdobyte przez Tomasza Grabowskiego, czym przypieczętowali swoje zwycięstwo w sobotnim spotkaniu.

- Ciężko jest mi napisać coś konstruktywnego po takim meczu. Na pewno nie takiego debiutu się spodziewałem. Jestem tak samo zły jak zawodnicy. Nie chcę oceniać poszczególnych osób, bo wszyscy wygrywamy i przegrywamy jako drużyna. Widziałem po meczu w szatni, że piłkarze również byli załamani - komentuje sobotnie spotkanie trener Żuław Damian Hebda. - Na pewno czeka nas rozmowa. Musimy wyciągnąć wnioski, mocno trenować i walczyć w następnym meczu o każdy centymetr boiska, bo tego przede wszystkim nam zabrakło. Najważniejsze jest teraz, aby drużyna zareagowała pozytywnie przed najbliższym meczem u siebie przed własną publicznością. Ja ze swojej strony mogę jedynie przeprosić kibiców, którzy musieli to oglądać. Wiadomo, to jest sport i wszystko może się wydarzyć, ale charakteru i woli walki nie może Nam zabraknąć - dodaje szkoleniowiec nowodworskiego zespołu.

Kolejne spotkanie ligowe piłkarze Żuław rozegrają na swoim stadionie. W sobotę (14 sierpnia), w meczu drugiej kolejki sezonu 2021/2022, czerwono-zieloni zmierzą się w Nowym Dworze Gdańskim z Orłem Subkowy. Piłkarze Orła w pierwszej kolejce zdobyli trzy punkty dzięki wygranej 2:0 w meczu przeciwko Meteorowi Pinczyn.

Błękitni Stare Pole 5:0 Żuławy Nowy Dwór Gdański

Bramki: Mateusz Oleś (27'; 62'), Przemysław Kurek (57'), Tomasz Grabowski (73'; 74')

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto