W czwartek odszedł Jerzy Fila. Mieszkańcy Nowego Dworu Gdańskiego znali go jako lidera Jazz Bandu Fila, który utworzył niemal trzy dekady temu. Muzyka była najpierw odskocznią od prowadzenia warsztatu samochodowego, potem stała się jego największą pasją.
Jerzy Fila Był wielbicilem muzyki, głównie swojego ukochanego jazzu, w szczególności jego nowoorleańskiej odmiany. Grał na klarnecie, banjo, a w roku ubiegłym pokazał, że można z powodzeniem grać jazz na... tarce do prania. Wspierał kulturę, był współzałożycielem Towarzystwa Kulturalnego Iwa. Jazz propagował w czasie organizowanych przez siebie imprez Old Jazz nad Tugą, które odbywały się w każdy Tłusty Czwartek.
Prowadzony przez niego Jazz Band Fila dał się poznać szerszej publiczności po występie w telewizyjnym show Must be the Music, w którym grupa z Nowego Dworu Gd. zebrała świetne recenzje.
Jeszcze w czasie procesji ostatniej procesji Bożego Ciała ulicami można było usłyszeć klarnet Jerzego Fili, który wraz z grupą muzyków zapewniał oprawę procesji. To był jego ostatni, publiczny występ.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?