Nowy Dwór Gdański. - Mieszkańcom od dawna było przykro, że rondo jest mocno zanieczyszczone - mówi Wioletta Paluszkiewicz. - Strasznie dużo tam suchej roślinności, płyta nie jest myta. Niedawno była kanonizacja Jana Pawła II. Sami chcieliśmy zrobić na nim porządek. Jest wiosna, można posadzić bratki i inne rośliny, to nie jest duży koszt. Pozostałe ronda w mieście są zadbane, to nie. W tygodniu kanonizacji jeden pan z Orłowa chciał na rondzie wykosić trawę, to jeszcze go okrzyczeli.
Zobacz także: Nowy Dwór Gdański. Poświęcili rondo ks. prałata Romana Kłonieckiego
Zaznaczmy, rondo należy do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.
- To jest bardzo ruchliwe miejsce, nie pozwalają nam na żadne prace - dodaje Paluszkiewicz. - Od miesiąca z nimi walczę, dzwonię, wiecznie ktoś mi obiecuje, że rondo zostanie doprowadzone do ładu - mówi Paluszkiewicz. - Żadna z obietnic nie została jednak dotrzymana.
Zobacz także: Nowy Dwór Gdański. Jak jeździć po nowym rondzie
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?