Bardzo ciekawy list otrzymaliśmy od jednego z nowodworzan, który wspomina swój pierwszy kontakt z Gwiezdnymi Wojnami, w latach 80, w Kinie Żuławy.
- Pamiętam Gwiezdne Wojny w Kinie Żuławy - pisze Pan Radek, mieszkaniec miasta. - To był szał, potężne kolejki do malutkiej kasy, ludzie tłoczyli się na zewnątrz, ojcowie z synami, staromodne plakaty, czarno białe fotosy na afiszach, ta denerwująca kronika filmowa, którą puszczali przed każdym filmem, a z której nic nie rozumiałem, zakurzone fotele... W latach 70, 80 XX wieku Kino Żuławy było takim okienkiem do wielkiego świata. Chodziło się na filmy kilka razy w tygodniu, po parę razy na ten sam. Nie tylko Star Wars - były Klasztor Shaolin, Mechagodzilla, filmy z Brucem Lee.
Dziś po Kinie Żuławy został tylko nieczynny neon na budynku Żuławskiego Ośrodka Kultury ale też sporo pamiątek. Część taśm filmowych, projektorów można zobaczyć w holu ŻOK.
Analogowe projektory nadal znajdują się w salce operatora nad dawną salą kinową. Są też zeszyty z listami projekcji z lat 70. Pamiątki prezentujemy w naszej galerii.
A jakie są Wasze wspomnienia związane z Kinem Żuławy? Piszcie...
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?