Do zatrzymania 36-latka doszło w poniedziałek około 17.30 na krajowej „siódemce”. Na wysokości miejscowości Dworek patrol
ruchu drogowego zatrzymywał do kontroli osobowe audi A2. Na widok funkcjonariuszy siedzący za kierownicą auta mężczyzna zatrzymał samochód na drodze, wybiegł z samochodu i zaczął biec w stronę okolicznych pól. Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu.
Po sprawdzeniu samochodu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że auto nie należy do kierowcy i zostało skradzione na początku lipca br. z terenu Koszalina. Policjanci zabezpieczyli warty 21 tysięcy samochód, a kierujący nim
36-latek trafił za kraty policyjnej celi. Wczoraj policjanci przedstawili mu zarzut paserstwa, za co grozi mu kara nawet 5 lat
więzienia.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?