Nowy Dwór Gdański: Podsumowanie piłkarskiej rundy jesiennej

Spośród drużyn piłkarskich z naszego regionu najwyżej w tabeli V ligi znajduje się nowodworski zespół LKS Żuławy. Podopieczni trenera Andrzeja Głowackiego po jesiennej rundzie zajmują szóste miejsce w klasyfikacji z 22 punktami na koncie. W piętnastu kolejkach tego sezonu zawodnicy zwyciężyli sześć razy. Czterokrotnie remisowali, tyle samo razy musieli też uznać wyższość przeciwnika. Drużyna oczekuje na wznowienie rozgrywek z dodatnim bilansem bramkowym, przy 26 strzelonych golach, stracili 13 bramek. Do lidera ligi, Sokoła Zblewo, Żuławy tracą 17 punktów. Wyżej od LKS-u w tabeli znajduje się Pomezania Malbork, która posiada zaledwie dwa punkty przewagi nad drużyną z Nowego Dworu Gdańskiego. Bezpośrednie spotkanie tych zespołów zakończyło się remisem 1:1, pamiętając słowa trenera Andrzeja Głowackiego o walce o jak najlepsze miejsce, po wznowieniu sezonu możemy spodziewać się emocjonującej rywalizacji.

Mady Ostaszewo obecnie znajdują się na dziesiątym miejscu w tabeli. W czternastu meczach drużyna zwyciężyła cztery razy, pięciokrotnie remisowała i tyle samo razy odniosła porażkę. Dało jej to 17 punktów w klasyfikacji ligowej. Zespół z Ostaszewa rundę jesienną zakończył z ujemnym bilansem bramkowym. Na 24 zdobyte gole przypada 29 straconych bramek. Drużyna znajduje się jednak w wyjątkowym miejscu tabeli, gdzie pomiędzy kolejnymi drużynami jest jedynie jeden punkt różnicy. Gdyby po wznowieniu rozgrywek zawodnicy zwyciężyli z Pomezanią Malbork, a później z LKS-em Żuławy, mieliby szanse na wskoczenie kilka miejsc wyżej w klasyfikacji ligowej. Piłkarze wykorzystują ten okres oczekiwania na treningi indywidualne, więc podobnie jak w przypadku nowodworskich Żuław można spodziewać się walki o wyższe miejsce na koniec sezonu.

Ciemne chmury mogły znaleźć się nad drużyną Czarnych Przemysław po zakończeniu rundy jesiennej. Podopieczni trenera Tomasza Górskiego oczekują na wznowienie rozgrywek z dodatkowym napięciem, gdyż znajdują się obecnie w strefie spadkowej. Wygrali oni dwa mecze, w dwunastu odnieśli porażkę. Zwyciężyć udało się na początku rozgrywek z Wisłą Tczew, gdzie Czarni wygrali 4:1. Druga wygrana padła na koniec rundy, kiedy udało się pokonać Spójnię Sadlinki 3:1. Zdobyte w ten sposób sześć punktów daje Czarnym Przemysław ostatnie, piętnaste, miejsce w lidze. Jeżeli dojdzie do wznowienia rozgrywek, to drużyna ma szanse na ucieczkę z końca tabeli. Do następnych w klasyfikacji drużyn, Spójni Sadlinki i Victorii Kaliska, Czarni tracą jeden punkt. Zwycięstwo z Wisłą Tczew, którą udało się już pokonać w rundzie jesiennej, a także porażki tych dwóch zespołów pozwolą podopiecznym Tomasza Górskiego na awans o dwie pozycje. Jednak w przypadku przedwczesnego zakończenia sezonu piłkarskiego możliwe są różne scenariusze. Jeśli władze postanowią uznać wyniki rundy jesiennej za końcowe wyniki sezonu 2019/20 i przyznać na ich podstawie awanse oraz spadki do innych lig, to Czarnym grozi degradacja. Pozostaje czekać na rozwój zdarzeń i kibicować każdej z drużyn z naszego regionu, aby osiągała jak najlepsze wyniki.

W przypadku bezpośrednich meczów drużyn z naszego regionu najgorzej wypadli Czarni Przemysław. Przegrali oni zarówno z Madami (1:2), jak i z Żuławami (0:1). Spotkanie drużyn z Ostaszewa i Nowego Dworu Gdańskiego zakończyło się remisem 1:1. Patrząc na bilans bramkowy tych dwóch zespołów, oczywiście biorąc pod uwagę bezpośrednie spotkania Czarnych, Madów i Żuław, wypadają one podobnie. Mady w dwóch meczach zdobyły trzy bramki i dwa razy pozwolili sobie strzelić gola. Tak samo w dwóch meczach Żuławy strzeliły dwa gole, ale straciły jedną bramkę.

Jeśli spojrzymy na statystyki V ligi, to najczęstszym wynikiem był remis 1:1, który padł jedenastokrotnie. Pojawiły się też takie wyniki, jak na przykład 8:0, które padło dwukrotnie, albo 10-0. W 105 rozegranych meczach strzelono 422 bramki. Średnia bramek na mecz wyniosła 4.01 bramki. Gospodarze zwyciężali w meczach 44 razy, 41 razy górą były drużyny gości. Remis padł 22 razy. Gospodarze strzelili w meczach 222 bramki, natomiast drużyny przyjezdne 200 razy zdobyły gola.